Radosław Majdan wydał oświadczenie dotyczące filmu Sylwestra Latkowskiego pt. „Nic się nie stało” wyemitowanego w TVP1. Produkcja przedstawia zjawisko pedofilii w środowisku skupionym wokół klubu Zatoka Sztuki w Sopocie.
20 maja 2020 roku o godzinie 21:00 w stacji TVP1 wyemitowano premierę filmu Sylwestra Latkowskiego pt. “Nic się nie stało”. Skupia się on na zjawisku pedofilii, które ma związek z sopockim klubem o nazwie Zatoka Sztuki. W filmie przedstawiona jest również historia 14-letniej Anaid mieszkającej w Gdańsku, która padła ofiarą gwałtu. W efekcie młoda dziewczyna popełniła samobójstwo. Produkcja wzbudziła wiele kontrowersji, tym bardziej, że odnosiła się do konkretnych gwiazd polskiego show biznesu.
Ponadto po emisji filmu, Zbigniew Ziobro poinformował o powstaniu specjalnego zespołu prokuratorów, którzy mają wyjaśnić sprawę.
Zobacz także: Nowy członek rodziny Majdanów
Okazuje się, że film Latkowskiego wzbudził ogromne kontrowersje. Niedługo po publikacji w TVP1 filmu w sieci zawrzało! Pojawiły się również komentarze i oświadczenia gwiazd. Jedną z takich osób jest Radosław Majdan, który na swoim Instagramie wydał nie tylko oświadczenie, ale udostępnił również screena wiadomości, jaką wysłał do samego twórcy filmu “Nic się nie stało”.
Na swoim Instagramie Radosław napisał:
“Jeszcze podczas trwania programu na żywo, zdobywając numer pana Latkowskiego wysłałem mu SMS z prośbą o sprostowanie jego wypowiedzi, angażującej mnie w tę sprawę. Reaguje tak stanowczo i zdecydowanie, gdyż każda forma przemocy seksualnej, a szczególnie pedofilii budzi moja odrazę i nigdy nie mógłbym czegoś takiego akceptować.”
To jednak nie koniec. Piłkarz nie ukrywa swojego zbulwersowania jak i zażenowania całą sprawą. Radosław Majdan zaprzecza jakimkolwiek kontaktom z właścicielami klubu Zatoka Sztuki jak i innymi osobami oskarżonymi w tej sprawie. Uważa, że nie był również bywalcem tego miejsca. W kolejnym poście zaznaczył, że pomyłka związana z wmieszaniem go w sprawę powinna zostać sprostowana. W innym przypadku piłkarz skieruje sprawę do sądu.
“Pan Sylwester Latkowski w sposób kłamliwy i bez żadnych podstaw wplatał mnie w tak bulwersującą sprawę. Zakładam, że wymienienie mojego nazwiska w trakcie łączenia na żywo po emisji filmu wynikało z rozemocjonowania i stanowiło oczywista pomyłkę. Oczekuję, że pomyłka ta zostanie sprostowana, w innym razie kieruję sprawę na drogę sądową” – poinformował Radosław Majdan.
Co o tym sądzicie?
źródło: Instagram Radosława Majdana
