Alarm na popularnej wyspie! Loty odwołane, 4. stopień zagrożenia

Wschodnia Indonezja zmaga się z kolejnym dramatycznym przebudzeniem natury. Wulkan Lewotobi Laki-Laki, położony na wyspie Flores, wybuchł z niespotykaną siłą, wywołując chaos w regionie i zakłócając międzynarodowe połączenia lotnicze, w tym te do popularnego turystycznego kierunku – Bali.

Wulkan wyrzucił popiół na 18 kilometrów. Zablokowane niebo nad Indonezją

W poniedziałkowy poranek doszło do jednej z najsilniejszych erupcji tego wulkanu w ostatnich latach. Z krateru wydobyła się ogromna kolumna popiołu sięgająca aż 18 kilometrów w górę. Eksperci porównują skalę wybuchu do największych erupcji ostatnich dekad. To najpoważniejsze zdarzenie od listopada 2024 roku, kiedy to tragicznie zginęło dziewięć osób, a setki musiały ewakuować swoje domy.

Po zboczach góry zeszły strumienie lawy oraz chmury gorącego gazu i fragmentów skał, które przemieszczały się nawet do 5 kilometrów od krateru. Indonezyjskie służby ostrzegają, że sytuacja jest dynamiczna i nie można wykluczyć kolejnych wybuchów. Jak informują, „w kraterze nadal gromadzi się magma, co może zwiastować kolejne, potencjalnie gwałtowne erupcje w najbliższych dniach.”

Odwołane loty na Bali i zamknięte lotnisko. Pył wulkaniczny zagraża samolotom

Obecność gęstego popiołu w atmosferze zmusiła wiele linii lotniczych do natychmiastowego zawieszenia połączeń. Dotyczy to tras z Australii, Korei Południowej i Singapuru. Qantas, Jetstar i Virgin Australia zdecydowały się na odwołanie lub opóźnienie licznych rejsów. Ahmad Syaugi Shahab, przedstawiciel lotniska na Bali, potwierdził, że „w związku z sytuacją odwołano lub opóźniono 22 międzynarodowe połączenia z i na Bali”.

Virgin Australia odwołała co najmniej trzy loty powrotne, a Jetstar zawiesił kilka połączeń do Australii. Qantas natomiast zdecydował o przesunięciu dwóch kursów. Ponadto dwa krajowe loty z Bali do Labuan Bajo również zostały anulowane. Władze lotnicze przekonują, że bezpieczeństwo pasażerów jest nadrzędne, a wszystkie decyzje podejmowane są w konsultacji ze służbami meteorologicznymi.

4. stopień zagrożenia! Mieszkańcy i turyści muszą być czujni

Indonezyjskie służby geologiczne ogłosiły najwyższy, czwarty poziom zagrożenia wulkanicznego. Władze apelują, by osoby przebywające w regionie:

• pozostały w odległości co najmniej 6 km od krateru,
  
• stosowały maski ochronne,
  
• unikały dolin i koryt rzek, które mogą stać się kanałami spływu niebezpiecznych laharów – mieszanin błota, wody i popiołu.

Podróżni proszeni o rozwagę. Sytuacja może się pogorszyć

Turyści planujący wyjazd do Indonezji, zwłaszcza na Bali i Flores, powinni być gotowi na ewentualne zmiany. Rekomendowane jest śledzenie komunikatów przewoźników, monitorowanie aktualnych ostrzeżeń pogodowych oraz kontakt z liniami lotniczymi w sprawie zmiany terminu lub trasy podróży.

Niebezpieczny olbrzym Pacyficznego Pierścienia Ognia

Wulkan Lewotobi Laki-Laki to jeden z najbardziej aktywnych stratowulkanów Indonezji, leżący na wyspie Flores, należący do tzw. Pacyficznego Pierścienia Ognia. Indonezja to kraj o największej liczbie aktywnych wulkanów, ponad 120, co czyni ją jednym z najbardziej zagrożonych rejonów na świecie. Obecna aktywność wulkanu jest jedną z najsilniejszych od lat, a jej skutki mogą odczuwać mieszkańcy i podróżni przez wiele dni.

ZOBACZ TAKŻE: Płonie kolejna grecka wyspa! Trwa ewakuacja!

Katastrofa wulkaniczna w Indonezji poważnie wpływa na bezpieczeństwo i ruch turystyczny w regionie. Odwołane loty, zamknięte lotniska i rosnące zagrożenie erupcjami to jasny sygnał, że natura znów daje o sobie znać.

Źródło: X