Aneta Kręglicka, Miss Świata z 1989 roku, zachwyca nie tylko urodą, ale i niesamowitą formą fizyczną. Mimo że w marcu tego roku skończyła 60 lat, jej ciało i energia mogłyby zawstydzić niejedną 30-latkę. W mediach społecznościowych chętnie dzieli się fragmentami swojego życia, tym razem pokazała swój umięśniony, płaski brzuch. Internauci nie mogą wyjść z podziwu: „Niemożliwe, że ma 60 lat!”
Zdrowy styl życia zamiast diet i restrykcji
Kręglicka od lat konsekwentnie trzyma się zdrowego stylu życia. W przeciwieństwie do wielu osób, nie sięga po restrykcyjne diety.
„Nigdy się nie odchudzam, to na pewno nie moja metoda na szczupłą sylwetkę. A fasting stał się moim naturalnym rytmem, kiedy jeszcze nikt o tym tak często nie mówił. Odkąd pamiętam, swój trzeci i ostatni posiłek zjadam najpóźniej o 17.00, a pierwszy i dla mnie bardzo ważny ok. 9.00” – przyznaje gwiazda.
Codzienne treningi kluczem do jędrnego ciała
Codzienne poranne ćwiczenia to kolejny element jej rutyny.
„Ćwiczę codziennie rano 6 razy w tygodniu po 30 minut. Podczas ćwiczeń zwracam uwagę na wykorzystanie obciążeń, bo budowanie mięśni jest bardzo ważne oraz na streching i wszelkie ćwiczenia rozciągające ciało, którymi zawsze kończę serie” – tłumaczy Kręglicka. Poza tym zimą biega, jeździ na nartach, a latem gra w golfa i pływa. Treningi kontynuuje nawet podczas wakacyjnych wyjazdów.
Styl i figura, której zazdrości wiele młodszych kobiet
Na najnowszych zdjęciach z wakacji Kręglicka prezentuje się w letnich stylizacjach, które odsłaniają jej płaski brzuch. Sylwetka Miss Świata wciąż robi wrażenie: szczupła, wyprostowana, z długimi nogami i sprężystym krokiem. Nie boi się też eksponować ciała.
„Wiem… podobno paniom w “pewnym wieku” tego drugiego [brzucha – przyp. red.] pokazywać nie wypada. Podobno. Ale ja jestem zdania, że jest parę innych rzeczy, których na pewno robić nie należy, a ubiór to sprawa indywidualna. Choć dobrze, by był on stosowny do okazji, a ja wybieram się na letnie spotkanie ze znajomymi” – napisała na Instagramie.
Mimo że jej twarz niemal nie nosi śladów upływu czasu, Kręglicka nie sięga po przesadną ingerencję w wygląd. Woli naturalność, której zaufała lata temu i jak widać, doskonale na tym wyszła. Nie ma miejsca na podjadanie, niezdrowe przekąski czy brak ruchu. Regularność i dyscyplina dają widoczne efekty, Kręglicka wygląda dziś jak koleżanka swojego dorosłego syna Aleksandra.