Rozrywka
Były wielkie nadzieje, a zakończyło się klapą! Największe porażki Polski na Eurowizji.
Co roku Konkurs Piosenki Eurowizji przyciąga uwagę milionów widzów, a dla Polski to niezmiennie okazja do marzeń o triumfie swojego reprezentanta. Niestety, historia naszych występów na tym prestiżowym wydarzeniu nie zawsze była pełna sukcesów. Przypomnijmy sobie zatem te momenty, kiedy nasze nadzieje szybko okazywały się jedynie mrzonkami, a reprezentanci wracali do domu już na etapie półfinałów.
Największe porażki Polski na Eurowizji
Za pierwszą spektakularną porażkę uważa się utwór “Czarna dziewczyna” zespołu Ivan i Delfin. Marzenie o finałowej fazie Eurowizji szybko przeminęło, gdyż grupa zajęła jedynie jedenaste miejsce w półfinale.
Po świetnym siódmym miejscu zdobytym przez zespół Ich Troje w 2003 roku z przebojem “Keine Grenzen — Żadnych granic”, oczekiwania były wysokie, gdy powrócili oni na eurowizyjną scenę z utworem “Follow My Heart”. Niestety, tym razem nie udało się im przebić do finału, kończąc półfinał na jedenastym miejscu.
“(…)Chciałem po prostu za dobrze i przestrzeliłem. Wyszło, jak wyszło. Ale nie bądźmy też tacy ostrzy, zabrakło nam jedynie dwóch punktów, by awansować. Wtedy byłem w całkowicie innym miejscu w swoim życiu. Dzisiaj pewnie bym tego już nie powtórzył, ale wiem, że eurowizyjni fani nadal z sentymentem wracają do “Follow my heart” i to się dla mnie liczy najbardziej.” – komentował Michał Wiśniewski w rozmowie z portalem Onet.
Podobny los spotkał także zespół The Jet Set z wokalistką Sashą Strunin, który z utworem “Time to Party” również nie przeszedł do finału, zajmując jedenaste miejsce w półfinale.
W 2009 roku Lidia Kopania, wykonując “I Don’t Wanna Leave”, zakończyła swój udział na dwunastym miejscu w półfinale, nie dostając szansy na występ w finałowej rundzie. Podobnie, Marcin Mroziński z utworem “Legenda”, uplasował się pechowo na trzynastym miejscu, odpadając w fazie półfinałowej.
Następnie w 2011 roku Magdalena Tul, mimo triumfalnego zwycięstwa w krajowych eliminacjach z piosenką “Jestem”, nie sprostała konkurencji na Eurowizji, zajmując dopiero dziewiętnaste miejsce w półfinale.
Były wielkie nadzieje, a zakończyło się klapą
W 2018 roku duet Gromee i Lukas Meijer nie zdołał porwać publiczności swoim utworem “Light Me Up”, kończąc półfinał na odległym czternastym miejscu.
Kolejny rok, kolejne nadzieje – zespół Tulia w 2019 roku nie zdołał przebić się do finałowej dwudziestki, zajmując jedynie jedenaste miejsce w półfinale.
Wreszcie, w 2021 roku, Rafał Brzozowski wywołał wiele dyskusji w kraju swoją piosenką “The Ride”, jednak ostatecznie nie udało mu się awansować do finału, zajmując czternaste miejsce w drugim półfinale.
Eurowizja 2024
Podczas 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, nasza reprezentantka Luna niestety również nie zakwalifikowała się do finału, plasując się wśród pięciu z piętnastu uczestników pierwszego półfinału, którzy otrzymali najmniejsze poparcie wśród widzów.
Zobacz także: Eurowizja 2024: Luna po raz pierwszy zabrała głos! Odniosła się do porażki!
Pamiętacie występy Polski podczas Konkursu Piosenki Eurowizji?
Źródło: Instagram Luny, Youtube