Ciężki czas dla Dominiki Tajner dobiega końca? Jej syn opuścił OIOM!

10 maja 2019
Przez: : M.J

Już ponad tydzień trwa ciężki okres, jaki przeżywa Dominika Tajner-Wiśniewska. Jej syn po tym, jak zemdlał trafił do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że ciemne chmury, które krążyły nad Dominiką mijają, a Maksymilian powoli wraca do zdrowia. W jakim stanie jest syn Dominiki Tajner?

https://www.instagram.com/p/BL6Y2_BAvox/

Syn Dominiki Tajner w szpitalu

Wcześniej pisaliśmy o tym, że syn Dominik Tajner jeszcze wtedy z niewyjaśnionych powodów trafił na OIOM. Jak się okazało przyczyną tego, było nagłe zasłabnięcie chłopaka w ich domu. Nastolatek przez kilkadziesiąt godzin pozostawał w śpiączce. Towarzyszyła mu przy tym bardzo wysoka gorączka i nie było z nim praktycznie żadnego kontaktu. Jednak teraz najwidoczniej wszystko wraca do normy. Najprawdopodobniej w zeszłą sobotę, lekarzom udało się wybudzić chłopaka. Jak powiedział również jeden z magazynów, z Maksymilianem jest już kontakt i zaczął on normalnie jeść. Dzięki temu mógł on opuścić OIOM.

Zobacz także: Syn Dominiki Tajner walczy o życie na OIOM-ie!

Wciąż nie jest wiadomo jednak, co było przyczyną tak złego samopoczucia syna Tajner-Wiśniewskiej. Lekarze próbują znaleźć przyczynę i źródło problemu, a przede wszystkim wykluczyć możliwość nawrotu choroby. Poza lekarzami i Dominiką, Maksymiliana wspiera również były partner jego mamy Michał Wiśniewski. Najwidoczniej również i on stanął na wysokości zadania i nie zostawił celebrytki samej w tym trudnym dla niej czasie. Jak twierdzi informator “Faktu”:

“Maks jest w separatce, Dominika cały czas jest przy nim, Michał też ich odwiedza. Stan się ustabilizował, choć lekarze nadal szukają przyczyny utraty przytomności”.

Oświadczenie Dominiki Tajner

Na łamach magazynu można zobaczyć fotografię, na której widzimy jak Wiśniewski opuszcza klinikę. Dominika w swoim oświadczeniu napisała:

“Lekarze, pielęgniarki i cały personel szpitala robią wszystko, co możliwe, żeby uzdrowić Maksia i wszystkie dzieci, które tego potrzebują. To cudowni ludzie, dlatego proszę raz jeszcze, żeby nie snuć krzywdzących teorii”.

Od momentu, kiedy Maks trafił do szpitala, Dominika praktycznie nie pokazuje się nigdzie indziej i całkowicie poświęciła się synowi. Jak możemy się dowiedzieć, cały czas wychodzą jakieś nowe rzeczy, a córka Tajnera chce być cały czas obecna przy swoim synu i kontrolować sytuację. Michała najwidoczniej poruszyła choroba Maksa, bo jak również możemy przeczytać w tabloidzie”

“Dominika wychodzi dosłownie na dwie godziny, by się wykąpać, zmienić ubranie i znów wraca. Dzięki temu, że Michał jest wtedy z synem, czuje się spokojniejsza”.

Maksymilianowi życzymy powrotu do pełnego zdrowia, a jego bliskim dużo sił! Mamy nadzieję, że już tylko kilka dni dzieli chłopca od wyjścia ze szpitala!

Źródło: Fakt / Instagram Dominiki Tajner

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej