Z życia gwiazd
Daniel Martyniuk już po rozwodzie. Sąd orzekł alimenty na byłą żonę i córkę!
Po trwającym niespełna dwa lata małżeństwie syna muzyka discopolo, w dniu wczoraj Sąd orzekł rozwód i zasądził alimenty. Daniel Martyniuk już po rozwodzie.
Pod białostockim sadem, który definitywnie zakończył małżeństwo Daniela i Eweliny, nie zabrakło reportów. Zobaczcie, jak wydarzenia te komentowali Daniel i Danuta Martyniukowie.
Małżeństwo Daniela Martyniuka i młodej Eweliny od początku wzbudzało ogromne zainteresowanie mediów. Syn muzyka discopolo i 19-letnia nieznana nikomu wówczas dziewczyna zdecydowali się na huczny ślub, na którym nie zabrakło także i reporterów. Już wówczas Ewelina była w ciąży i kilka miesięcy po zaślubinach na świecie pojawiła się pierwsza córka młodego małżeństwa Laura. Niestety sielanka nie trwała długo. Kilka miesięcy po ślubie media zaczęły informować, że w związku Daniela i Eweliny nie układa się dobrze. Mąż miał nawet nie wpuścić do domu swojej żony, a młodzi małżonkowie często się awanturowali. Chociaż Zenek wielokrotnie krytykował postawę syna i stawał w obronie Eweliny, ostatecznie związek ten nie przetrwał. Daniel wielokrotnie podkreślał, że Ewelina „złapała” go na ciążę. Mimo że syn discopolowca nie wypowiadał się o żonie w ciepłych słowach, nie chciał tracić kontaktu ze swoją córką.
Ostatecznie 21 września Daniel i Ewelina spotkali się w Sądzie w Białymstoku, gdzie miała miejsce ich sprawa rozwodowa.
Zenon Martyniuk szczerze o małżeństwie syna: „Tak naprawdę się nie znali”!
Daniel Martyniuk już po rozwodzie
Po niespełna dwóch latach związek skłóconych małżonków definitywnie się zakończył. Sprawa rozwodowa Daniela i Eweliny odbyła się przed białostockim Sądem. Przed budynkiem, gdzie czekali reporterzy, razem z synem pojawiła się wspierająca go mama Danuta.
Żona Zenka nie kryła, że małżeństwo Daniela i Eweliny od początku było jednym wielkim nieporozumieniem. Danuta zdradziła, że próbowała namówić byłą synową, aby poczekali ze ślubem, jednak Ewelina pochodziła z wioski i jej rodzina bardzo chciała wesela. Kobieta dodała, że mimo iż syn nie pracuje, małej Laurze niczego nie brakuje, bo regularnie przekazują na jej utrzymanie pieniądze, a niedawno dziewczynka dostała nawet wózek za 12 tys. złotych.
„Ewelina nas omotała wszystkich i na początku jej wierzyliśmy. Ale okazała się niezłym ziółkiem. Daniel dał jej mój pierścionek, który ma ponad 100 lat. Ciekawe czy go zwróci. Chciałabym kiedyś dać go Laurze” – mówiła w rozmowie z Faktem
Danuta przyznała nawet, że chciałaby, aby Daniel walczył o opiekę nad Laurą.
Ostatecznie małżeństwo syna Daniela i Eweliny jest już przeszłością. Sąd orzekł rozwód z winy Daniela Martyniuka i zasądził alimenty. Poza córką, na którą przezywane mają być pieniądze w wysokości 1,2 tys. zł miesięcznie, również była żona Daniela ma otrzymać alimenty w wysokości 2 tysięcy złotych.
Po upuszczeniu Sądu Daniel przekazał, że nie zamierza płacić na byłą żonę pieniędzy i odwoła się od wyroku.
„Odwołam się od tej decyzji. Córkę chcę utrzymywać, ale tej ********* nie chcę pieniędzy dawać!” – grzmiał młody Martyniuk