News
Doda obrażona przed festiwalem w Opolu. Reżyser słono za to zapłacił…
W miniony poniedziałek zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem 60. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, na którym jedną z gwiazd miała być między innymi Doda, artystka poinformowała o skandalicznym zachowaniu, jakiego dopuścił się reżyser jej koncertu. Okazuje się, że TVP podjęło już pewne kroki, a reżyser, który przeprosił Dodę za swoje postępowanie, już doczekał się konsekwencji.
Jubileuszowy Festiwal Piosenki w Opolu zbliża się wielkimi krokami. Jak wiadomo w kultowym opolskim amfiteatrze na scenie pojawić mają się takie gwiazdy jak Edyta Górniak, Maryla Rodowicz czy Golec uOrkiestra. Oczywiście zaplanowane są także koncerty Debiutów oraz Premier i nie da się ukryć, że widowisko zapowiada się wyjątkowo emocjonująco.
Jedną z gwiazd, która miała pojawić się na festiwalu była także Doda. Rabczewska, której recital zaplanowany był podczas konkursu Debiutów, kilka dni przed koncertem ujawniła szokujące kulisy przygotowań do swojego występu.
Niespodziewanie w miniony poniedziałek gwiazda zamieściła na swoim Instagramie nową relację, podczas której wyraźnie roztrzęsiona zwróciła się do swoich obserwatorów. Doda, która wcześniej nie ukrywała radości, że po latach „banu” za czasów rządów Jacka Kurskiego w TVP nie pojawiała się na antenie Telewizji Publicznej, wróci na scenę w Opolu, wyjawiła, że jej występ podczas festiwalu stoi pod znakiem zapytania.
Doda wyjawiła, że atmosfera na planie podczas przygotowań do występu jest tragiczna, a wszystkiemu winien jest reżyser jej koncertu, który notorycznie ją obrażał.
Reżyser koncertu Dody z Opola poniósł konsekwencje.
Jak powiedziała Doda, Mikołaj Dobrowolski nie tylko się z nią nie przywitał, ale także rzucił w jej kierunku kilka wulgarnych epitetów.
Zobacz także: Skandal przed festiwalem w Opolu! Reżyser kazał Dodzie “wypie*****ć”!
Cała skandaliczna sytuacja nie została „zamieciona pod dywan’ i wkrótce po szokującym wyznaniu Dody, mężczyzna przeprosił piosenkarkę, a jego oświadczenie pojawiło się oficjalnym profilu TVP.
Okazuje się, że reżyser poniósł jednak konsekwencje swojego zachowania i słów, które kierował do Dody. Jak donoszą media, Mikołaj Dobrowolski został odsunięty od reżyserowania występu Dody, a jego miejsce zajęła Beata Szymańska.
„Pani dyrektor była zbulwersowana. Oficjalnie przeprosiła Dodę w imieniu całego TVP. Powiedziała, że nie ma zgody na obrażanie kobiet i wulgarne odzywki w Telewizji Publicznej. Wymieniła reżysera show Dody na Beatę Szymańską, która reżyserowała “Szansę na sukces” i z którą Doda ma super kontakt. Cała ekipa odczuła ulgę i dołoży wszelkich starań, żeby nie zmarnować pracy, którą włożyli w show” – przekazała osoba z ekipy Dody portalowi Plotek.pl.
Wszystko wskazuje na to, że koncert Dody odbędzie się zatem zgodnie z planem.
źródło: Plotek/Instagram