Edyta Pazura zaśpiewała piosenkę na 10-lecie ślubu! Jaki głos! [wideo]

Jeżeli śledzicie profil na Instagramie żony Cezarego, możecie tam zobaczyć wiele fotografii ze spędzonych wspólnie chwil. Dodatkowo, są to zdjęcia pokazujące wiele wartości rodzinnych, wywołujące uśmiech na twarzy. Tym razem, Edyta Pazura zaśpiewała piosenkę na 10-lecie ślubu i to wraz z dziećmi! Zobaczcie sami.

Małżonkowie poznali się 12 lat temu i w tym roku świętowali swoją 10 rocznicę ślubu! Są rodzicami trójki dzieci – Amelii, Rity i Antoniego. Jak sama Edyta napisała, pomimo wielu przeciwności, kłamstw i pomówień na ich temat, pokonali to i aktualnie są bardzo szczęśliwą parą.

Niedawno wrócili z wakacji, skąd również udostępnili kilka fotografii. Jedna szczególnie się wyróżniała, gdyż w zabawny sposób ujęli rolę rodzica podczas wakacji z dziećmi. Sprawdźcie sami, wszystkiego dowiecie się tutaj.

Edyta Pazura zaśpiewała piosenkę

W sieci pojawiło się nagranie, na którym Edyta Pazura wraz z dziećmi śpiewa piosenkę Kasi Nosowskiej. Z jakiej okazji? Wszystko w związku z tym, że od 10 lat jest małżonką Cezarego i jak sama napisała, nie żałuje swoich wyborów, podsumowując ich relację w bardzo wzruszający sposób. To pokazuje, jak poradzili sobie z wymienionym hejtem i przeciwnościami losu, budując rodzinę, z której są teraz dumni. Cały opis pod wideo, które znajduje się poniżej.

Post skomentowała między innymi Ewa Chodakowska:

“Ludzie leczą swoje słabości, niepowodzenia, frustracje, kosztem wbijania tępych narzędzi, między żebra każdej z osób, która śmie ŻYĆ NA SWOICH ZASADACH .. NIKT SILNY I SZCZĘŚLIWY nie rzuca na prawo i lewo takimi uwagami ??‍♀️ Piękna ta Wasza relacja!! Przez ekran przechodzi miłość i szczerość.. czuć na odległość prawdziwe wartości ❤️ Oboje MIELIŚCIE SZCZĘŚCIE WPAŚĆ NA SIEBIE .. i mieliście oboje wystarczajaco dużo chęci, siły, serca i rozumu w głowie, żeby na przekór wszystkiemu TWORZYĆ WSPÓLNE ŻYCIE ❤️ Pięknie się na Was patrzy.. GOD BLESS U! PS. Zanim stałam się rozpoznawalna, słyszałam „ale z Ciebie szczęściara, ze poznałaś Lefterisa” .. dziś mówią „ALE z Lefterisa szczęściarz” ? Zawsze poprawiam! Mieliśmy ogromne szczęście wpaść na siebie w TYM ŚWIECIE ?? ale SAMO SZCZĘŚCIE NIE WYSTARCZY ? w to szczęście włożyliśmy później DUŻO PRACY ?? “.

Aż miło się na to patrzy, gdyż pokazuje to dystans, miłość i przede wszystkim radość.