Jak Oliwia i Łukasz radzą sobie w roli młodych rodziców? “Wszystko pod niego jest podyktowane”

Oliwia i Łukasz w jednym z wywiadów opowiedzieli o pierwszych chwilach w domu z dzieckiem. Czy ich życie faktycznie zmieniło się o 180 stopni? Zobaczcie, jak Oliwia i Łukasz radzą sobie w roli młodych rodziców!

Oliwia i Łukasz są kolejną parą, którą połączył udział w kontrowersyjnym programie “Ślub od pierwsze wejrzenia”. Po ostatniej edycji dwie pary zdecydowały się zostać w związku małżeńskim, a chwilę po finałowym odcinku dowiedzieliśmy się, że rodzina Oliwii i Łukasza już wkrótce się powiększy.

Młode małżeństwo przywitało już na świecie synka, który urodził się w Dniu Matki. Trzeba również dodać, że Oliwia z Łukaszem byli najmłodszą parą czwartego sezonu programu, jednak nie przeszkodziło im to w zbudowaniu dobrej relacji po zakończonym show. Teraz w jednym z wywiadów opowiedzieli, jak Franek zmienił ich życie! Zobaczcie!

Jak Oliwia i Łukasz radzą sobie w roli młodych rodziców?

Pojawienie się dziecka na świecie zawsze wywraca życie rodziców do góry nogami. Czy tak samo było w przypadku Oliwii i Łukasza?

“Zmienia i to ostro, o 180 stopni, tak jak faktycznie wszyscy mówią, to, tak jest. Trzeba dostosować się na pewno do niego, a nie do czegokolwiek innego, czy kogokolwiek innego. To on nadaje rytm.”– powiedział świeżo upieczony tata w rozmowie z reporterką portalu Party.

Jak również wyznała Oliwia, kiedy była w ciąży, dużo rozmawiała z mężem o tym, jak będzie wyglądało ich życie w trójkę. Początkowo wydawało im się, że noworodek nie może wprowadzić, aż tak dużych zmian do ich dotychczasowego życia. Czy po narodzinach Franka zmieniły się ich poglądy?

“Pamiętam, zanim urodziłam i rozmawialiśmy sobie z Łukaszem i ja mu mówiła “wiesz co, wszyscy mówią, że nam się życie wywróci do góry nogami”, a on mówi ” przestań, przecież takie małe dziecko śpi i tylko je”. Ale nie. Faktycznie dopiero teraz to odczuwamy, że nawet dosypiamy sobie, jak mały śpi akurat. Wszystko pod niego jest podyktowane”– dodała Oliwia.

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć dużo wytrwałości i samych przespanych nocy!