Z życia gwiazd

Julia Wróblewska tłumaczy się z siniaków na nogach!

Published on

Młoda aktorka wywołała spore poruszenie w sieci po tym jak w studio „DDTVN” pokazała posiniaczone nogi. Teraz Julia Wróblewska tłumaczy się z siniaków na nogach!

Julia Wróblewska swoją zaczęła jako dziecka. Rola Michaliny w filmie „Tylko mnie kochaj” podbiła sera wszystkich Polaków. Od tego czasu aktorka zagrała w wielu różnych produkcjach m.in. w serialu „M jak Miłość”, gdzie aktorka wciela się w postać Zosi. Ostatnio Julka wystąpiła również w serialu w „Rytmie serca”.

Oprócz tego, mogliśmy podziwiać aktorkę również w tanecznym show „Taniec w Gwiazdami”, gdzie gwiazda tańczyła u boku Janka Klimenta.   

Ostatnio aktorka była gościem w studio „DDTVN”, gdzie opowiadała o kibicowaniu piłkarzom Barcelony. Jednak to nie to, o czym mówiła aktorka zwróciło największą uwagę widzów. Aktorka ubrana była w krótką sukienkę i całkowicie odsłoniła swoje nogi, które pokryte były siniakami! Wielu zaczęło się zastanawiać, skąd takie ślady na nogach gwiazdy?

Julia Wróblewska tłumaczy się z siniaków na nogach!

W mediach oczywiście natychmiastowo zaczęły pojawiać się artykuły na temat posiniaczonych nóg Wróblewskiej. W związku z tym, aktorka postanowiła odnieść się do niepokojących informacji i na swoim Instastories opublikowała wyjaśnienie:

“Kochani, siniak na nogach mam od dawna, mam bardzo delikatną skórę i szybko się robią, a długo znikają. Nie chcę nakładać na nie za każdym razem tony tapety. Taka już ich uroda, nie chcę tego zasłaniać, chociaż staram się to mimo wszystko leczyć”- napisała Julka.

Dodała również:

„Wiem, że wielu z Was ma także wrażliwą skórę i często słyszy „pobili cię czy jak” Wyszłam dziś naturalnie, bez rajstop, bez korektora i tony make up’u by to zakryć. Nie jestem idealna, nikt nie jest”

Miejmy nadzieję, że słowa Julki uspokoją jej fanów i nikt już nie będzie podejrzewał, że siniaki na nogach aktorki to ślady pobicia czy pogryzień.

Click to comment

Exit mobile version