Książę Filip nie żyje. Zaledwie kilka tygodni temu w mediach głośno było o pogarszającym się stanie zdrowia męża królowej Elżbiety, a także jego pobycie w szpitalu. Zmarł w wieku 99 lat.
Książę Filip, mąż królowej Elżbiety II nie żyje. W ostatnich tygodniach jego stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu.
“Z najgłębszym żalem ogłaszamy, że Jej Królewska Mość Królowa informuje o śmierci jej ukochanego męża, Jego Wysokości, księcia Filipa (…). Jego Królewska Mość zmarł nad ranem w Zamku Windsor” – czytamy w komuniakcie Pałacu Buckingham.
Małżonek Elżbiety II miał 99 lat. 10 czerwca skończyłby 100 lat. Warto wspomnieć, że Filip z powodu zdrowia zrezygnował z pełnienia swoich obowiązków już w maju 2017 roku. Od tamtej pory rzadko pojawiał się w mediach i unikał rozgłosu.
Od wielu miesięcy uwaga całego świata skupiała się na Filipie, którego stan zdrowia znacznie się pogorszył. Co więcej, w ubiegłym miesiącu książę został hospitalizowany. Miał problemy z sercem, a ponadto poinformowano o dodatkowej infekcji. Nie potwierdzono natomiast, czy chodziło o koronawirusa.
“Książę Edynburga został dziś przeniesiony ze szpitala króla Edwarda VII do szpitala św. Bartłomieja. Lekarze nadal będą go nadal leczyć z powodu infekcji, a także przeprowadzać badania i obserwacje z powodu istniejącej choroby serca“
16 marca bieżącego roku wyszedł ze szpitala.
Zobacz także: Ogromny skandal – BBC uśmierciło księcia Filipa
Filip po raz pierwszy spotkał królową Elżbietę w 1939 roku. Po zakończeniu wojny wrócił do Wielkiej Brytanii, aby starać się o rękę swojej wybranki. Niestety ich związkowi sprzeciwiali się rodzice obecnej królowej. Ostatecznie Filip zrzekł się swojego nazwiska i przyjął brytyjskie obywatelstwo. Ślub Elżbiety i Filipa odbył się w 1947 roku w Opactwie Westminsterskim w Londynie. Wówczas Filip otrzymał tytuł Księcia Edynburga.
źródło: Instagram Theroyalfamily
