Z życia gwiazd
Magdalena Stępień dodała poruszające nagranie: „Czekaj tam na mnie synku”
Prawie trzy miesiące temu Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak poinformowali, że po ciężkiej walce z chorobą, zmarł ich synek. Matka Oliwiera na długi czas zniknęła z Instagrama. Niedawno opublikowała pierwszy post po śmierci syna, a teraz podzieliła się z obserwatorami niepublikowanymi wcześniej materiałami.
Nie da się ukryć, że chorobą Oliwiera, synka Magdy Stępień i Jakuba Rzeźniczka żyła niemal cała Polska. Krótko po tym, jak chłopczyk pojawił się na świecie, okazało się, że zmaga się od z poważnym rakiem wątroby. Kilka ostatnich miesięcy swojego życia chłopiec spędził w Izraelu, gdzie walczył o powrót do zdrowia. Niestety choroba była nierównym przeciwnikiem. 28 lipca rodzice chłopca poinformowali, że Oliwierek nie żyje.
Magda od niemal trzech miesięcy przeżywa żałobę po stracie synka. Niedawno była partnerka Jakuba Rzeźniczka powróciła na swoim Instagram, przyznając, że wciąż myśli o swoim synku i bardzo trudno jej pogodzić ze stratą.
Stępień po stracie synka
Teraz na profilu Stępień pojawił się nowy post, w którym Magdalena postanowiła podziękować za ogrom wsparcia, które w ostatnim czasie otrzymała od swoich obserwatorów.
„Bardzo Wam dziękuję za wszelkie komentarze, wiadomości i wsparcie, które pojawiło się tutaj za każdym razem, gdy zdecydowałam się do Was odezwać.
Nawet nie wyobrażacie sobie ile to dla mnie znaczy i jak bardzo jestem Wam wdzięczna, że wspieraliście Oliwierka od początku jego drogi, a teraz zostaliście tutaj ze mną i całą miłość do niego, przenosicie w troskę o mnie.”
Magdalena przyznała, że Oliwier przeszedł w życiu dużo i od początku nie miał łatwo.
“To był cudowny chłopiec, który teraz jest najpiękniejszym Aniołkiem. Czuję jego obecność codziennie. Od początku nie mieliśmy łatwo, już pod moim sercem Oliwier miał dużo stresu i nie potrafię sobie tego wybaczyć, jednak staram się nie zapomnieć, że miał w swoim otoczeniu tak wspaniałych ludzi, staram się widzieć też te dobre momenty i to jak w krótkim czasie jego życia, pokazałam mu tak wiele i dałam ogromne pokłady miłości. Zresztą nie tylko ja, kochała go cała Polska. Zawsze mówiłam: “Oliwierku, walcz”! Wszyscy tak bardzo się o Ciebie modlimy.“
Oliwier Rzeźniczka zmarł niemal trzy miesiące temu. Dziś obchodziły 15 miesięcy.
„Dziś Oliwier skończyłby 15 miesięcy. Mój duży kochany chłopiec, dziś zapalam mu lampkę i dziękuję za to, że teraz on jest moim Aniołkiem Stróżem”
W relacji na swoim Instagramie Stępień pokazała także wzruszające nagranie, na którym słychać, jak chłopczyk mówi „mama”.
„Jestem wdzięczna, że pomimo choroby, z którą tak dzielnie walczył, usłyszałam to bezcenne słowo” – napisała
Magdalena Stępień pokazała także, jak wygląda grób jej synka.
„Ten ból w sercu. On jest niewyobrażalny. Czekaj tam na mnie synku” – dodała poruszona Stępień
źródło: Instagram Magdaleny Stępień