Z życia gwiazd
Jakie relacje ma Iga Świątek z mamą? Pani Dorota Świątek w końcu zabrała głos!
Mama Igi Świątek w szczerej rozmowie wyznała, dlaczego miała z córką ograniczony kontakt. Opowiedziała również, jakie konsekwencje wynikają z wieloletnich treningów córki. Pani Dorota w końcu wyjawiła prawdę o ich rodzinnych relacjach.
Kariera Igi Świątek
Iga Świątek urodziła się 31 maja 2001 roku w Warszawie. Młoda tenisistka stała się pierwszą Polką w historii, która wygrała pięć razy turniej Wielkiego Szlema. To jednak nie koniec wielkich osiągnięć Igi. Świątek jest także triumfatorką juniorskich turniejów wielkoszlemowych, m.in. Wimbledonu 2018 w grze pojedynczej oraz French Open 2018 w grze podwójnej dziewcząt. Ponadto dotarła do finału Australian Open 2017 w grze podwójnej i zwyciężyła złoty medal Letnich Igrzysk Olimpijskich Młodzieży 2018 w grze podwójnej dziewcząt. Niedawno do tej imponującej kolekcji dołączył brązowy medal olimpijski.
Zobacz także: Iga Świątek mistrzynią French Open! 19-latka dumą naszego kraju!
Co ciekawe, Iga występowała również w reprezentacji Polski w tenisie do lat 16. Eksperci już jakiś czas temu przewidywali, że Świątek ma szanse osiągnąć jeszcze większy sukces niż Agnieszka Radwańska i jak już wiemy nie mylili się. Aktualnie Iga jest pierwszą rakietą w rankingu ATP oraz pobija kolejne rekordy.
Ciekawostką zapewne jest to, że tato tenisistki trenował niegdyś wioślarstwo i co więcej, reprezentował nasz kraj podczas Olimpiady w Seulu. Należy wspomnieć, że to właśnie siostra pokazała Idze kort tenisowy po raz pierwszy – miała wtedy zaledwie 5 lat. Wiele osób zaczęło jednak się zastanawiać, dlaczego przy tenisistce nigdy nie ma mamy.
Choć na trybunach Idze często towarzyszy jej tato, to zapewne wiele osób zastanawia się, jak wyglądają relacje 21-latki z mamą. Pani Dorota Świątek w jednym z wywiadów zdradziła nieco więcej na ten temat.
Mama Igi Świątek szczerze o relacji z córką
Pani Dorota Świątek na łamach “Super Expressu” postanowiła zdradzić, dlaczego nie miała kontaktu z córką. Okazuje się, że trenerzy Igi za wszelką cenę chcieli odizolować sportsmenkę od mamy, ponieważ mogła ją rozpraszać.
“Nie miałam z córką kontaktu, bo to by zaburzyło pracę całego teamu. Oni ją zupełnie izolowali od wpływów zewnętrznych i to była bardzo dobra strategia. Gdybym w trakcie turnieju przekazywała jakieś uwagi, to bym ją tylko mogła niepotrzebnie rozproszyć” – wyznała Dorota Świątek.
Mama Igi nie ukrywa jednak, że wieloletnie treningi skutkowały brakiem życia towarzyskiego. Wspomniała także, że córka trenowała każdego dnia, nawet w weekendy i święta.
“Wielokrotnie wspominała, że była pozbawiona życia towarzyskiego, bo była trzymana w sportowej bańce. Trenowała codziennie, w niedziele i święta też” – dodała mama Igi.
Jak się okazuje, Pani Dorota postanowiła odsunąć się w cień. Nie towarzyszy córce na trybunach, gdyż jak podkreśliła nie chce jej rozpraszać.
“Ten etap już przerobiłam i to podwójnie. Natomiast oglądam większość transmisji z meczów córki. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team”.
Pani Dorota od zawsze wspierała córki w realizacji ich marzeń. Dzięki pracy stomatologa ortodonty mogła zapewnić swoim pociechom dalszy rozwój oraz spełniać ich marzenia.
“Nie czuję, bym wycofała się na własne życzenie z jej życia sportowego. Żeby kogoś wspierać, nie trzeba fizycznie przy nim być. Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku… fotela stomatologicznego, aby zapewnić obydwu córkom wszechstronny rozwój osobisty. To pozwoliło im co roku cieszyć się wyjazdami na ferie zimowe i wakacje, a także podróżować po Polsce i Europie w celu realizacji ich pasji sportowych i podróżniczych. Pozwoliło na zaspakajanie ich wszelkich potrzeb i aspiracji. Nie tylko sportowych”- powiedziała mama tenisistki.
Ze względu na napięty terminarz Igi i liczne wyjazdy, Pani Dorota postanowiła dać córce więcej przestrzeni. Jak podkreśliła w rozmowie z portalem Wp Sportowe Fakty, teraz najczęściej gratuluje Idze drogą mailową. Natomiast mama tenisistki nie chciała komentować spraw rodzinnych, które bez wątpienia również mają wpływ na ich relacje.
“Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi. Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę”.
Spodziewaliście się, że Iga ma z mamą tak ograniczony kontakt?
Źródło: SE.pl / Sportowe Fakty / Instagram Igi Świątek