Pamela Anderson padła ofiarą gwałtu w wieku 12 lat… Jednak to nie wszystko…

3 lutego 2023
Przez: : M.S.

We wtorek na platformę Netflix trafił film dokumentalny pt. “Pamela. Historia miłosna”, w którym Pamela Anderson zdobyła się na wstrząsające wyznanie z lat młodości. Aktorka opisała sytuację, w której padła ofiara gwałtu, wcześniej była także molestowana…

Pamela Anderson

Pamela Anderson to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych aktorek na świecie. Swego czasu media okrzyknęły ją seksbombą, ze względu na jej ponętny biust, piękne długie blond włosy i pełne usta, a wielu mężczyzn fantazjowało o pięknej aktorce.

W zeszłym roku Anderson skończyła 55 lat jednak nadal może pochwalić się świetną formą. Chociaż aktorkę może już rzadko zobaczyć na ekranie, to nadal nie znajdzie się osoba, która nie słyszał o Pameli Anderson.

Nic więc dziwnego, że jedna z najpopularniejszych platform zdecydowała się zrealizować film dokumentalny o sławnej aktorce. 31 stycznia na Netfliksie pojawił się dokument pt. Pamela. Historia miłosna, a ten sam dzień ukazała się także autobiografia aktorki Love Pamela, w której Anderson zdobyła się na wstrząsające wyznanie. W jednej ze swoich wypowiedzi w filmie, aktorka odniosła się do swoich lat dzieciństwa, gdy zajmowała się nią niania. Jak się okazuje osoba, która miała wówczas opiekować się małą Pamelą zgotowała jej okrutny los. Kilkuletnia Anderson była ofiarą molestowania przez swoją nianię, a trwało to 3-4 lata. Rodzice Pameli niczego nie byli świadomi:

“Kiedy byłam mała, w moim życiu wydarzyło się coś strasznego. Miałam opiekunkę, którą moi rodzice uwielbiali, bo cały czas przynosiła prezenty. Wtedy nie zdawali sobie sprawy, że ona mnie molestowała. Wykorzystywała mnie przez jakieś 3 lub 4 lata” – opowiadała Anderson.

Cała sytuacja odbiła swoje piętno na psychice malutkiej wówczas Pameli. Dziewczynka nienawidziła swojej opiekunki do tego stopnia, że życzyła jej śmierci. Co ciekawe, niania Anderson w niedługim czasie zginęła w wypadku samochodowym. Po tych wydarzeniach kilkuletnia wówczas aktorka miała wyrzuty sumienia i wierzyła w to, że przez nią zginęła jej oprawczyni.

Niestety na tym dramat Anderson się nie zakończył. Jako 12-latka wybrała się do swojej koleżanki do domu, gdzie było także dwóch starszych kolegów. Wówczas nastolatka padła ofiarą gwałtu:

“Poszliśmy do mieszkania mojej przyjaciółki. Ona udała się na górę z facetem, w którym się podkochiwała. Zaczęłam grać w tryktraka z jego przyjacielem na dole, kiedy na nią czekałam. Graliśmy przez chwilę, aż powiedział, że “wyglądam, jakbym potrzebowała masażu”. Miał 25 lat, ja 12. Zgwałcił mnie. Czułam się, jakby to była moja wina. Moja mama cały czas płakała przez mojego ojca, nie mogłam dokładać jej więcej cierpienia. Nie powiedziałam jej ani nikomu innemu” – opisała Pamela.

Dwa lata później jej dramat się powtórzył, gdyż została zbiorowo zgwałcona przez swojego chłopaka i jego siedmiu kolegów.

Nie da się ukryć, że aktorka ma masę traumatycznych wspomnień za sobą…

Źródło: Netflix, Instagram Netflix Queue

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej