News
Smolasty został podpalony na koncercie! Nagranie już krąży w sieci
Kilka dni temu Smolasty zagrał swój kolejny koncert tym razem w Krotoszynie. Na scenie doszło jednak do groźnego zdarzenia. Raper podczas energicznych ruchów przez przypadek został podpalony przez element pirotechniczny stojący na scenie, w wyniku czego niemal od razu zapaliła się jego koszulka. Chociaż obrażenie nie są duże, 27-latek został oparzony.
Smolasty, a właściwie Norbert Smoliński, to polski piosenkarz, autor tekstów i producent muzyczny. O muzyku zrobiło się głośno kilka lat temu, a jednymi z jego najbardziej znanych utworów są takie hity jak „Duże Oczy”, „Uzależniony” czy „Boje się Kochać”, który nagrał wspólnie z Young Leosią. „Smoła” Swój pierwszy zespół założył jako nastolatek, a już po kilku latach wydał swój debiutancki krążek.
Jego muzyka charakteryzuje się połączeniem różnych gatunków muzycznych, takich jak pop, R&B i hip-hop. Smolasty jest znany ze swojego charakterystycznego wokalu i chwytliwych melodii. Od momentu debiutu zdobył szerokie grono fanów i stał się jednym z czołowych artystów młodego pokolenia w polskiej muzyce.
Smolasty cieszy się dużą popularnością w kraju. Poza jego twórczością fani z dużym zainteresowaniem przyglądają się także jego życiu uczuciowemu, a warto podkreślić, że w ostatnim czasie było ono wyjątkowo barwne. Smolasty ma na swoim koncie związki z takimi polskimi celebrytkami jak Blanka Stajkow, Nicole Akonchong z Top Model, czy Honorata Skarbek.
Smolasty podpalony na scenie
Podczas koncertów na żywo wydarzyć się może wiele zaskakujących rzeczy. Gorzko przekonał się o tym Smolasty, któremu podczas koncertu w Krotoszynie zapaliła się koszulka na plecach.
Raper sam udostępnił na swoim Instagramowym profilu nagranie, na którym dokładnie widać, jak doszło do podpalenie jego koszulki. Smolasty zdaje się podchodzić do sprawy wyjątkowo humorystycznie.
„Jestem aż tak gorący?” – podpisał nagranie Smolasty
Pod filmikiem, na którym widać, jak płonie koszulka muzyka, pojawiło się wiele komentarzy jego fanów. Internauci cieszą się, że na szczęście nie stało się nic gorszego.
„dobrze, że nic Ci się nie stało!…”
„szczęście że nic poważnego się nie stało. Mogło się to skończyć gorzej”
„Nieraz moment wystarczy by doszlo do tragedii. Dobrze ze tak sie skonczylo.” – martwili się internauci