News
„Złomowisko PL” Ostatnie dni przed śmiercią Kazika z Descha. Na jaw wyszły zatrważające informacje
Kilka dni temu fani programu Złomowisko PL dowiedzieli się o śmierci jednego z głównych bohaterów show. Kazik z Descha zmarł przez nałóg? Na światło dziennie wyszły szokujące informacje, jak wyglądały ostatnie dni przed jego śmiercią.
Nie żyje Kazik z Descha
Program Złomowisko PL to bez wątpienia jeden z największych hitów stacji Discovery Channel, który od kilku lat przyciąga przed ekrany wielu widzów. Reality-show, które opowiada o tym, jak wygląda praca bohaterów programu na złomowisku, doczekało się już 12 sezonów. Kilka miesięcy temu fani show dowiedzieli się o śmierci jednego z najbardziej lubianych bohaterów Marka “Krzykacza” Pawłowskiego. Niestety tydzień temu produkcja przekazała kolejne przykre informacje o losach innego bohatera show. Zmarł Kazimierz Gawlik, czyli słynny Kazik z Descha.
„Smutna wiadomość na początek tygodnia. Dotarła do nas informacja, że zmarł Kazio z Descha, postać, której wiernym fanom Złomowiska PL nie trzeba przedstawiać.” – przekazano w oficjalnym komunikacie
Zobacz także: Zmarł kolejny bohater programu Złomowisko PL
Kazik z Descha zmarł przez nałóg?
Bohater programu Złomowisko PL Kazik z Descha zmarł niespodziewanie, a jego śmierć wstrząsnęła fanami lubianego programu. Kazimierz Gawlik, który jeszcze niedawno świętował kolejną rocznicę pracy na złomowisku, popadł w nałóg. W ostatnim czasie obracał się w towarzystwie bezdomnych na legionowskim dworcu.
O ostatnich dniach życia Kazika z Descha opowiedział redaktor serwisu Wirtualnelegionowo.pl Marek Karpowicz w rozmowie z Plejadą.
„Nawet sam osobiście go tam widziałem, bardzo często tam przesiadywał, zaczepiał ludzi o pieniądze. To nie jest tak, że to tylko informacja, ale w ostatnich tygodniach czy miesiącach przebywał tam z innymi bezdomnymi, razem spożywali takie, a nie inne napoje” – zdradził Karpowicz.
Redaktor dodał, że widział pana Kazika całego poobijanego i zakrwawionego. Mimo, że oferował mu pomoc, bohater programu Złomowisko wcale jej nie chciał.
„Tu w telewizji wszystko fajnie, pięknie, a tu się okazuje za chwilę, że siedzi cały poobijany, zakrwawiony. Sam się go pytałem, czy coś mu się stało, czy go napadli, czy coś, a on odpowiadał, że on sobie poradzi i że nie chce pomocy. Mówiłem mu, że “taka gwiazda, a tu takie rzeczy”, to się śmiał, że go wszyscy rozpoznają, ale żadnej pomocy nie chciał” – wyjawił redaktor Karpowicz w rozmowie z Plejadą.
źródło: Plejada, YouTube