Z życia gwiazd
Ania i Ivan zostaną rodzicami? Jest komentarz gwiazdy „Hotel Paradise”
Internauci podejrzewają, że Ania z Hotel Paradise jest w ciąży. Byłą uczestniczka reality-show odniosła się do przypuszczeń fanów.
Druga edycja Hotel Paradise
Kilka miesięcy temu zakończyła się druga edycja Hotel Paradise. W finale znalazły się dwie pary, które walczyły o główną nagrodę w wysokości 100 tys. zł. Szanse na wygranie mieli Sonia Szklankowska i Łukasz Karpiński, a także Ata Postek i Artur Sargsyan. Decyzją pozostałych uczestników reality-show zwycięzcami zostali Ata oraz Artur. Mimo iż widzowie bardzo kibicowali parze i mieli nadzieję, że po powrocie do Polski stworzą prawdziwy związek, tak się nie stało. Ata i Artur pozostali jedynie w relacjach koleżeńskich.
Zobacz także: Ata Postek jest zakochana. Kim jest jej wybranek?
Jedną z par, która miała szansę wygrać drugą edycję Hotel Paradise byli Ania Matyasek i Ivan Yevtushenko. Chociaż przez większość swojego pobytu w rajskim hotelu wiele wskazywało na to, że nic nie będzie w stanie rozbić tego związku, stało się inaczej. Ivan odpadł z programu, a Ania przez pewien czas tworzyła związek z Adamem, jednak niedługo przed wielkim finałem para ta również musiała opuścić Hotel Paradise.
Ania i Ivan zostaną rodzicami?
Tuż po emisji finałowego odcinka Hotel Paradise okazało się, że jedyną parą, która poznała się w programie i wciąż jest razem, są właśnie Ania oraz Ivan. Zakochani od wielu miesięcy tworzą szczęśliwy związek. Byli uczestnicy reality-show bardzo chętnie publikują w sieci zdjęcia i relacje, udowadniając swoim obserwatorom, ze połączyło ich prawdziwe uczucie.
Właśnie ostatnie zdjęcia, które zamieściła na swoim Instagramie Ania, wyjątkowo zainteresowały internautów. Obserwatorzy Matyasek przyglądając się jej fotkom, zasugerowali, że Ania… jest w ciąży.
Na pytanie wprost o to, czy spodziewa się dziecka, Ania wykazała się ogromnym dystansem.
„Jesteś w ciąży?”
„Tak od roku” – opowiedziała na pytanie o ciążę wyraźnie rozbawiona Ania
Ani oczywiście gratulujemy, ale jedynie dystansu!