Z życia gwiazd
Baron nazwał ją “kochanie”! Patrycja Markowska przerywa milczenie!
W ostatnich dniach media huczały o sytuacji z udziałem Patrycji Markowskiej i Aleksandra Milwiw-Barona. Wszystko zaczęło się od odcinka “The Voice Kids”, w którym muzyk zadzwonił do piosenkarki i zwrócił się do niej “kochanie”. Wywołało to falę spekulacji, szczególnie że niedawno ogłoszono rozstanie Barona z jego żoną, Sandrą Kubicką. Markowska postanowiła przerwać milczenie i skomentować sytuację na antenie „Pytania na śniadanie”.
Rozstanie Barona i Sandry Kubickiej
Tydzień temu Sandra Kubicka oficjalnie poinformowała o zakończeniu swojego małżeństwa z Aleksandrem Milwiw-Baronem. Para pobrała się w kwietniu 2024 roku, a już w maju powitali na świecie syna. Modelka zdradziła, że w grudniu 2024 roku złożyła pozew o rozwód, nie ujawniając jednak szczegółów jego przyczyn. Niedługo przed ogłoszeniem rozstania Kubicka udostępniła w sieci wpis, który wielu uznało za odniesienie do sytuacji z “The Voice Kids”. Napisała wtedy:
“Mam pytanie do was, czy wasz mąż też mówi do innych kobiet “kochanie”, czy tylko mój tak robi?”
Patrycja Markowska zabiera głos
Po medialnej burzy Patrycja Markowska odniosła się do całej sprawy podczas wizyty w “Pytaniu na śniadanie”. Podkreśliła, że programy typu „The Voice Kids” są reżyserowane, a jej rozmowa z Baronem była wcześniej ustalona. Muzyk uprzedził ją o telefonie wiadomością SMS:
„Słuchaj, dziewczynka śpiewa twój numer! Czy ja mogę za chwilę do ciebie zadzwonić?”.
Piosenkarka zapewniła, że łączy ją z Baronem jedynie długoletnia znajomość i przyjaźń. Współpracowali ze sobą już od drugiej edycji „The Voice of Poland” i wielokrotnie występowali razem na scenie. Markowska zaznaczyła, że zwrot “kochanie” był dla niej naturalny w tej rozmowie, ponieważ zna Barona od wielu lat i dobrze się z nim dogaduje.
“Baron powiedział „kochanie” i słyszałam, że jest z tego gruba afera. Ja chciałam tylko powiedzieć, że to trochę podreżyserowane, ponieważ Baron wcześniej mi napisał SMS-a: „Słuchaj, dziewczynka śpiewa twój numer! Czy ja mogę za chwilę do ciebie zadzwonić?” – powiedziała.
ZOBACZ TAKŻE: Baron nie wytrzymał po rozstaniu z Kubicką! Zdecydował się na radykalny krok
Przyjaźń, nie romans
Wokalistka podkreśliła, że nie ma żadnych podstaw, by dopatrywać się w tym telefonie drugiego dna. Jej mąż, Tomasz Szczęsny, z którym wzięła ślub w zeszłym roku, doskonale zna jej relację z Baronem.
„Ja jechałam akurat samochodem, i wiecie co, ja się też z Baronem znam pół życia. Oni są z Tomsonem gośćmi na moich koncertach, gramy razem piosenkę, byliśmy razem w „The Voice”. My się znamy całe lata, więc jak Baron powiedział: „Kochanie, dziewczyna tutaj śpiewa twój utwór”, to mi się wydawało to takie bardzo naturalne” – wyjaśniła.
Na koniec Markowska dodała, że główną bohaterką tej sytuacji powinna być utalentowana uczestniczka programu, która zachwyciła wszystkich wykonaniem piosenki „Deszcz”.
„Gratuluję, bo dla mnie to było bardzo wzruszające” – podsumowała artystka.
Źródło: Pytanienaśniadanie / akpa / Instagram