News
Bieniuk w końcu potwierdza. Będzie film o Ani Przybylskiej. W zapowiedzi nie zabrakło Oliwii…
Anna Przybylska zmarła 6 lat temu. Od tego czasu w mediach wielokrotnie spekulowano na temat filmu pokazującego życia utalentowanej aktorki, jednak ostatecznie rodzina wycofywała się z tego pomysłu. Teraz Jarosław Bieniuk potwierdził, że wkrótce widzowie będą mogli zobaczyć film o jego zmarłej żonie.
Śmierć Przybylskiej
Anna Przybylska to ceniona i uwielbiana przez widzów aktorka, która przegrywając walkę z chorobą zmarła przedwcześnie 5 października 2014 roku w swoim domu rodzinnym w Gdyni. Nieco ponad rok wcześniej Ania przeszła operację usunięcia guza trzustki.
Niestety nowotwór okazał się silniejszym przeciwnikiem i po ciężkiej walce z chorobą Przybylska zmarła, osierocając troje małych dzieci oraz pogrążając w żałobie ukochanego Jarosława Bieniuka.
Aktorka znana z wielu ról zaskarbiła sobie ogromną sympatię fanów. Po sześciu latach od śmierci gwiazdy wielu z nich wciąż pamięta o jej wielkim sercu i miłości do rodziny, którą kochała na życie.
Film o Przybylskiej
O tym, że powstanie film o Ani Przybylskiej mówi się od dawna, jednak dotychczas rodzina wyrażała na to zgody.
Okazuje się jednak, że w końcu powstanie film o zmarłej ponad 6 lat temu gwieździe. O fakcie tym poinformował sam Jarosław Bieniuk na swoim profilu.
“Moi Drodzy, wrzucając ten krótki teaser, mogę dzisiaj oficjalnie potwierdzić, że powstanie film dokumentalny o Ani. Dla mnie i dla mojej Rodziny będzie to najważniejszy, ale pewnie i najtrudniejszy film w życiu… Dziękuję (…) za 6 lat cierpliwości. Myślę, że dopiero dzisiaj jesteśmy na to gotowi…” – napisał Bieniuk
Przy okazji Jarosław pokazał urywek zapowiedzi filmu, na której internauci zobaczyć mogą fragmenty prywatnych rodzinnych nagrań Przybylskiej. Poza aktorką w treaserze zobaczyć można także jej robiącą obecnie karierę w show-biznesie córkę Oliwię Bieniuk.
Co ciekawe, prawie rok temu Jacek Kurski zapowiedział, że powstanie film o Przybylskiej i odpowiedzialni za niego będą twórcy dokumentu o Krzysztofie Krawczuku.
Wygląda na to, że prezes TVP miał rację, gdyż okazuje się, że to właśnie Michał Badurski i Krystian Kuczkowski stworzą wyczekiwany od lat film o zmarłej aktorce.
źródło: Instagram Jarosława Bieniuka/AKPA