Z życia gwiazd
Caroline Derpienski poszukuje asystenta! Jej wymagania są zaskakujące!
Caroline Derpienski po raz kolejny zaskoczyła wszystkich. Tym razem znana celebrytka ogłosiła, że poszukuje asystenta w Miami, który musi spełnić jedno bardzo ważne kryterium. Tego się nie spodziewaliście!
Informacje na temat Derpienski
Caroline Derpienski to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych celebrytek nie tylko w Polsce, ale i za oceanem. Niespodziewanie zaczęła pokazywać się na najważniejszych eventach, gdzie przykuwała wzrok dosłownie wszystkich, świetnie odnajdywała się w blasku fleszy dziennikarzy, a także udzielała wywiadów o swoim ekskluzywnym życiu. Jej wypowiedzi i medialne konflikty z polskimi gwiazdami wywołały ogromne poruszenie wokół niej.
Tak naprawdę nazywa się Karolina Maria Derpieńska i pochodzi z Białegostoku. W wieku 18 lat wyjechała do Stanów Zjednoczonych i jak twierdzi, osiągnęła ogromną karierę w świecie modelingu. W wywiadach o Caroline wiele razy pojawiła się wzmianka o jej partnerze, któremu zawdzięcza luksusowe życie. Znany dziennikarzy Krzysztof Stanowski postanowił przyjrzeć mu się bliżej. Jednak nie jest on latynoskim miliarderem o imieniu Jack, jak mogliśmy się dowiedzieć, a polskim biznesmenem Krzysztofem Porowskim.
Zobacz także: Caroline Derpienski w sukience za 180 złotych! Hit czy kit?
Caroline zatrudni nowego asystenta
Zawód Derpienski od zawsze stał pod znakiem zapytania wśród internautów. Przeglądając jej instagramowy profil, możemy zauważyć, że faktycznie specjalizuje się ona w branży modowej, a w ostatnim czasie odnalazła się w roli projektantki. Ma już za sobą dwa bardzo ważne pokazy, a co najważniejsze, zdradziła fanom, że pracuje nad swoją autorską „dollarsową piosenką”.
Jak się okazuje, Caroline planuje zatrudnić nowego asystenta w Miami, jednak ma jedno bardzo ważne kryterium. Jej asystent nie może posługiwać się językiem polskim.
„Szukam amerykańskiego asystenta na południu Florydy. Okolice Miami-Palm Beach. Nie trzeba być Amerykaninem. Mam na myśli kogoś, kto nie mówi po polsku” – napisana na jednej z relacji
W wiadomościach prywatnych celebrytki na „Instagramie” pojawiło się wiele pytań odnośnie do tego kryteria. Caroline szybko wyjaśniła fanom, o co chodzi:
„Dużo osób pyta mnie, dlaczego nie może być to osoba, która mówi po polsku. Ponieważ dużo moich wrogów ma obsesję na moim punkcie i po prostu, gdy się dowiadują, kto dla mnie pracuje, to podkupują te osoby. Mówię to z całą odpowiedzialnością i szacunkiem”
W kolejnych relacjach Caroline wspomniała niemiłą sytuację, jak kiedyś ktoś w Miami oferował niemałą sumę jej pracownikom w zamian z informacje z jej życia:
„Osoby, które podejmują się pracy jako asystenci, nie mają za dużo pieniędzy w życiu i jak ktoś sypnie większą gotówką za rzekome informacje, za inne rzeczy, to po prostu, te osoby od razu przyjmują ofertę. Ale ja jako osoba odpowiedzialna i która po prostu wie, co mówi i myśli, nigdy nie ufam nikomu, więc ja zawsze jestem okej. A moim wrogom, którzy podkupują mi pracowników, życzę powodzenia”
Myślicie, że Caroline znajdzie odpowiednią osobę na stanowisko asystenta?
Źródło: Instagram