Z życia gwiazd
Celine Dion wydała oświadczenie. Poruszające pożegnanie artystki
To, że Celine Dion zmaga się z ciężką chorobą neurologiczną, która sprawiła, że musiała przerwać karierę, wiadomo już od dłuższego czasu. Artystka nie ukrywa, że jak tylko pozwoli jej zdrowie, to wróci na scenę. Niedawno Dion wydała oświadczenie związane ze swoją chorobą. Wcześniej 55-latka pożegnała bliską sobie osobę, która zmarła.
Nie da się ukryć, że pod koniec 2022 roku fani Celine Dion niemal zamarli. Wówczas na profilu światowej gwiazdy pojawiło się oświadczenie, dotyczące jej zdrowia. Kanadyjska gwiazda opublikowała nagranie w mediach społecznościowych, w którym poinformowała o diagnozie postawionej przez lekarzy. Okazało się, że artystka cierpi na zespół sztywnego człowieka, znany także jako zespół Moerscha-Woltmanna.
Jest to rzadkie schorzenie neurologiczne, charakteryzujące się stopniowym usztywnieniem mięśni, co prowadzi do trudności w poruszaniu się. Objawy obejmują sztywność mięśni, ograniczoną ruchomość stawów i ból. Choroba ta może znacząco wpływać na jakość życia pacjenta i wymaga specjalistycznego leczenia oraz opieki. Decyzja Dion o podzieleniu się tą intymną informacją z fanami wywołała wiele emocji i wsparcia ze strony jej bliskich osób oraz fanów.
Co pewien czas w mediach pojawiały się informacje o pogarszającym się stanie Celine. Gdy w grudniu gwiazda pojawiła się na rozdaniu Grammy 2024, publiczność nie kryła radości. Artystka została gorąco witana owacjami na stojąco, a jej pojawienie się na scenie, by wręczyć nagrodę, było dla wielu wzruszającym wydarzeniem.
Zobacz także: Siostra Celine Dion mówi o stanie zdrowia gwiazdy. Jest coraz gorzej…
W swoim wystąpieniu podczas gali, Celine Dion wyraziła wielką radość z możliwości uczestnictwa w tak prestiżowym wydarzeniu muzycznym.
Niedawno na jej profilu społecznościowym pojawił się post, w którym artystka poruszyła kwestię swojej choroby – Zespołu Sztywnej Osoby. Dion podzieliła się z fanami swoimi doświadczeniami związanymi z diagnozą tego rzadkiego zaburzenia autoimmunologicznego, które stanowiło dla niej jedno z najtrudniejszych wyzwań w życiu. Jednakże mimo wszystkich przeciwności, Celine ma nadzieję na powrót na scenę oraz na prowadzenie jak najbardziej normalnego życia.
“Dziś świat uznaje Międzynarodowy Dzień Świadomości SPS.
Jak wielu z Was wie jesienią 2022 roku zdiagnozowano u mnie Zespół Sztywnej osoby (SPS). Próba przezwyciężenia tego zaburzenia autoimmunologicznego była jednym z najtrudniejszych doświadczeń w moim życiu, ale pozostaję zdeterminowana, aby pewnego dnia wrócić na scenę i żyć jak najbardziej normalnie. Jestem głęboko wdzięczna za miłość i wsparcie ze strony moich dzieci, rodziny, zespołu i Was wszystkich!Chcę wyrazić swoje wsparcie i wsparcie dla wszystkich osób na całym świecie, których dotknęła SPS. Chcę, żebyś wiedział, że możesz to zrobić! Damy radę!”
18 marca na profilu Celine Dion pojawił się kolejny post. W poruszających słowach gwiazda pożegnała zmarłego Erica Carmena, który napisał jedną z najsłynniejszych piosenek kanadyjskiej piosenkarki „All By Myself”.
“Przykro mi z powodu śmierci wielkiego artysty, kompozytora Erica Carmen.
Eric, dziękuję Ci za dzielenie się swoim błyskotliwością ze światem i dałeś mi szansę zaśpiewania jednej z Twoich najpiękniejszych piosenek, „All By Myself. ”
Obdarowałeś mnie jedną z najważniejszych piosenek i dałeś mi możliwość nawiązania kontaktu z moimi fanami poprzez osiągnięcie nowego poziomu emocji.
Zawsze będziemy o Tobie pamiętać… na zawsze pozostaniesz w naszych sercach.”