„Chłopaki do wzięcia”: Nie żyje jedna z najważniejszych postaci popularnego reality-show

Dziennikarka i reporterka Irena Morawska nie żyje. Kobieta niegdyś związana była z Gazetą Wyborczą, a od pewnego czasu współtworzyła popularne filmy dokumentalne. Znana była między innymi z reality-show Chłopaki do wzięcia. O śmierci Ireny Morawskiej poinformował dziennikarz Mariusz Szczygieł.

Chłopaki do wzięcia

Program Chłopaki do wzięcia pojawił się na antenie Polsat Play w 2012 roku i szybko zyskał sympatię ze strony widzów. Reality-show doczekało się już 21 sezonów, a popularność dzięki programowi zdobyli m.in. Ryszard „Szczena” Dąbrowski razem ze swoją partnerką Joanną Wielochą, Jaruś, Mariusz „Supermario”, czy Badziorek.

W każdym sezonie programu widzowie poznają bliżej młodych mężczyzn z małych miasteczek i wsi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Mimo otaczających ich problemów nie tracą nadziei, że w końcu odnajdą partnerki na całe życie.

Niestety właśnie przekazano informacje o śmierci Ireny Morawskiej, która wspólnie ze swoim mężem Jerzym Morawskim od początku współtworzyła reality-show Chłopaki do wzięcia.

Nie żyje Irena Morawska

W wtorek media zaczęły informować o śmierci Ireny Morawskiej. Dziennikarka, która przez lata współpracowała z Gazetą Wyborczą, zmarła w wieku 68 lat. O śmierci kobiety pierwszy poinformował jej były kolega z redakcji Mariusz Szczygieł. Dziennikarz zamieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym wspomina zmarłą przyjaciółkę

“Pracowaliśmy w pierwszym składzie działu reportażu ‘Gazety Wyborczej’ (Ostałowska, Tochman, Hugo-Bader, Górecki, Górny…). Przywoziła ‘z terenu’ (tak lubiła mówić) historie o upadku fabryki czy kataklizmie we wsi, a my czekaliśmy na nie jak na jakieś zagraniczne słodycze. Pisała tak, że pobudzała nasze zmysły. ‘Ostatnio Henryka Dziczek poczuła się jak zbędny kredens’ – takim zdaniem zaczynał się jeden z jej tekstów. Przez jakiś czas było w naszym dziale zdaniem kultowym” – napisał Szczygieł

Dziennikarz podkreślił, że Morawska bardzo angażowała się w swoją pracę, dlatego programy, które tworzyła, były tak autentyczne. Widzowie “spod jej ręki” oglądać mogli takie produkcje jak Chłopaki do wzięcia, czy głośny niegdyś reportaż Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym.

„W 1999 roku odeszła z gazety i razem z mężem Jurkiem Morawskim tworzyła seriale dokumentalne dla telewizji – „Serce z węgla”, czy „Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym”. Autentyczność tych dokumentów brała się na pewno z tego, że Irena nawiązywała rewelacyjny kontakt ze swoimi bohaterami.

(…)Pisząc to, piję na cześć dzisiaj zmarłej Ireny białe wino. Byłaby zachwycona, że akurat jedyne, które mam w lodówce to białe morawskie. – dodał w swoim wpisie dziennikarz

Dziennikarka i twórczyni reality-show Chłopaki do wzięcia zmarła w wieku 68 lat.

Rodzinie i bliskim składamy głębokie wyrazy współczucia.

źródło: Facebook Mariusz Szczygieł/AKPA