Rozrywka

Chwila nieuwagi i telefon Anny Lewandowskiej w niepowołanych rękach. Wyciekło zdjęcie!

Published on

Podczas obozu sportowego „Camp by Ann” Anny Lewandowskiej, doszło do zaskakującej sytuacji. Jak się okazało, chwilowa nieuwaga sprawiła, że jej telefon trafił w inne ręce, co doprowadziło do publikacji tajemniczego zdjęcia na jej oficjalnym profilu na Instagramie. Obserwujący Lewandowską fani, których liczba przekracza 6 milionów, byli zdziwieni nietypowym postem.

Zaskakujące zdjęcie z telefonu Lewandowskiej

Niespodziewana fotografia przedstawiała nieznaną kobietę z czerwonymi włosami, ubraną w czarną bluzę. Opis pod zdjęciem brzmiał:

UPS… Boss zostawił telefon. Hi, it’s me” – to szybko wywołało konsternację wśród fanów.

Wielu zastanawiało się, kto przejął telefon Lewandowskiej i dlaczego na jej profilu pojawił się taki wpis.

Okazało się, że za całą akcją stała Anna Budnicka, jedna z bliskich współpracowniczek Lewandowskiej, która jest częścią jej „Healthy Team”. Budnicka wykorzystała chwilę, kiedy Lewandowska zostawiła swój telefon bez opieki, i w żartobliwy sposób opublikowała zdjęcie na jej profilu. Wkrótce wyszło na jaw, że był to jedynie niewinny psikus, który miał rozbawić zespół i fanów. Co ciekawe, Budnicka wcześniej przeprowadziła podobny żart na innych członkach ekipy, gdy ci również zostawiali swoje telefony bez nadzoru.

fot. Instagram.

Camp by Ann z Anną Lewandowską

Obozy sportowe organizowane przez Annę Lewandowską od lat przyciągają liczne grono uczestników. „Camp by Ann” to nie tylko seria intensywnych treningów, ale także wyjątkowa okazja do integracji, wspólnej zabawy i poszerzania wiedzy z zakresu zdrowego stylu życia. Program obejmuje również wykłady motywacyjne, regenerację biologiczną oraz zakwaterowanie, co czyni obóz kompleksowym doświadczeniem.

ZOBACZ TAKŻE: Camp by Ann organizowane w jednej miejscu to nie przypadek! Lewandowska spłaca dług wdzięczności!

Chociaż koszt udziału w takim wydarzeniu to 5250 złotych, wielu uważa, że jest on wart swojej ceny. Uczestnicy mają nie tylko okazję trenować pod okiem jednej z najpopularniejszych trenerek w Polsce, ale także spotkać ją osobiście, zrobić wspólne zdjęcia i skorzystać z licznych atrakcji, które towarzyszą każdej edycji obozu. Dodatkowo, organizatorzy starają się co roku zaskakiwać uczestników obecnością specjalnych gości, co dodaje wydarzeniu prestiżu i wyjątkowości.

Choć cała sytuacja z opublikowaniem tajemniczego zdjęcia okazała się żartem, pokazuje ona, jak ważne jest zachowanie ostrożności w dobie mediów społecznościowych. Nawet krótkie pozostawienie telefonu bez opieki może prowadzić do zaskakujących, choć w tym przypadku zabawnych, sytuacji.

Źródło: Instagram

Click to comment

Exit mobile version