Dramat karpi w znanej sieciówce. Ryby dusiły się na ladzie bez wody

Do sytuacji, w której wciąż żywe karpie leżały na ladzie z lodem, bez dostępu do wody, doszło w jednym ze sklepów w Tarnowskich Górach. Klientka, która zauważyła duszące się karpie, od razu zwróciła się do obsługi sklepu. Sprawa trafiła już do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Tarnowskich Górach.

Żywe karpie bez wody

Żywe karpie bez wody sprzedawane klientom? Brzmi absurdalnie, jednak jak się okazuje, wciąż jest powszechne wśród sprzedawców.

Najnowszą historię opisał tygodnik Gwarek, któremu jedna z czytelniczek wysłała film, na którym widać żywe karpie duszące się na kostkach lodu. Kobieta, która była świadkiem zaniedbania na stoisku rybnym, twierdzi, że fakt ten od razu zgłosiła obsłudze sklepu. Jak informuje, reakcja nie była taka, jakiej by oczekiwała. Sprzedawczyni miała poinformować klientkę, że ryby są martwe i wypatroszone.

“Usłyszałam, że żywe nie są i co roku mają taką akcję, a pani sprzedawać starych karpi nie będzie. Na filmie widać, że nie są wypatroszone, jak mnie przekonywała sprzedająca” – czytamy w tygodnik “Gwarek”.

Sytuacja, podczas której kobieta nagrała duszące się na ladzie karpie, miała miejsce 30 listopada w jednym ze sklepów Carrefour w Tarnowskich Górach.

Sklep komentuje sprzedaż żywych ryb bez wody

Władze sklepu już ustosunkowały się do zdarzenia. Jak twierdzą przedstawiciele sieciówki, gdy tylko dowiedzieli się o sytuacji, zdecydowali się stanowczo zareagować. Jak twierdzą, zrobią co w ich mocy, aby nigdy więcej nie dochodziło do podobnych incydentów.

“Zapoznaliśmy się z sytuacją w tym punkcie i przeanalizowaliśmy ją przez nasz dział jakości. Informujemy, że niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia wzmocniliśmy kontrolę przyjęć dostaw oraz ekspozycji ryb na lodzie. Zgodnie z naszą polityką – jednym z priorytetów jest realizacja programu Act For Food w zakresie ochrony bioróżnorodności i poprawy dobrostanu zwierząt. Dołożymy wszelkich starań, aby takie zdarzenia nie miały więcej miejsca” – napisano w oświadczeniu Carrefoura.

Warto podkreślić, iż to nie pierwszy przypadek, w którym sklepy oskarżane są o zaniedbania wobec karpi. Adwokatka Karolina Kuszlewicz podkreśla, że utrzymywanie karpi bez wody w sklepach to nadal problem w całym kraju.

“Trzymanie karpi bez wody nadal jest problemem w skali całego kraju, a handel żywym karpiem odbywa się wszędzie” – mówi adwokatka Karolina Kuszlewicz, czytamy w noizz.pl

Choć większość dużych sklepów zrezygnowała z handlu żywymi karpami, świadomość społeczna wciąż jest kluczowym elementem w walce o dobrostan zwierząt.

“Większość dużych sklepów na szczęście rezygnuje ze sprzedaży żywych karpi – głównie dlatego, że podniosła się świadomość społeczna i ludzie wiedzą, że rybom dzieje się krzywda” – twierdzi

Coraz więcej osób zaczyna zwracać uwagę na kwestie związane z dobrym traktowaniem zwierząt. Politycy z Koalicji Obywatelskiej rozważają wprowadzenie zakazu sprzedaży żywych ryb, co może oznaczać rewolucję na stoiskach rybnych w okresie przedświątecznym. Ta inicjatywa nabiera tempa, zdobywając coraz większe poparcie społeczeństwa. Przyczynić się to może do poprawy warunków traktowania zwierząt.

Zobacz nagranie: