Rozrywka

Finał “Sanatorium miłości 6”: Oto król i królowa turnusu. Nie brakowało łez!

Published on

Finałowy odcinek szóstej edycji “Sanatorium miłości” niezwykle poruszył serca widzów, oferując pełen wachlarz emocji. Niedzielny wieczór na antenie TVP1 był pełen rozstań i serdecznych pożegnań, a także ogłoszenia, kto został wybrany na króla i królową turnusu.

Ostatnie dni w Sanatorium miłości

Wydarzenia toczące się podczas ostatnich dni w Krynicy-Zdroju, gdzie odbywał się turnus, skupiały się wokół nadchodzącego wielkiego balu. Uczestnicy programu żyli w oczekiwaniu na tę wyjątkową noc. Jednakże atmosfera napięcia pojawiła się, gdy Elżbieta wyznała chęć zaproszenia Stanisława na bal, co spotkało się z pewnym niezrozumieniem ze strony Małgorzaty, która również miała zamiar poprosić go. To wyznanie pogłębiło nerwową atmosferę między kobietami.

ZOBACZ TAKŻE: “Sanatorium miłości”: Przełomowe wydarzenie w historii programu. Decyzja kuracjuszki zszokowała widzów

W tym czasie inne relacje również nabierały tempa. Maria z Łodzi postanowiła zaoferować towarzystwo Andrzejowi na balu, co spotkało się z pozytywnym przyjęciem ze strony kuracjusza. Stefan zaprosił drugą Marię, a Zygmunt wybrał Elę jako swoją partnerkę na tę wyjątkową noc.

Jednakże nie tylko bal dominował w tym odcinku. Tadeusz zaskoczył Janinę zapraszając ją na romantyczną przejażdżkę po Krynicy. Podczas tej wyjątkowej chwili Janina wyraziła swoje pragnienie usłyszenia od Tadeusza ważnych słów, co wywołało szczere rozmowy na ten temat.

Ostatni odcinek serii był również momentem refleksji dla Tadeusza, który podzielił się swoimi doświadczeniami i pragnieniami z prowadzącą program Marty Manowską. Jego szczere słowa dotyczące zmiany życiowych priorytetów pod wpływem udziału w programie poruszyły widzów.

Kto został królem i królową turnusu w Sanatorium miłości 6?

Wielkim momentem emocji był również wybór króla i królowej turnusu. Co więcej, na balu obecna była także Maria Luiza, która zrezygnowała wcześniej z programu. Ostatecznie królową 6. edycji “Sanatorium miłości” została Maria, a królem Stanisław:

“Nie wierzę. Nigdy nie przypuszczałam, że zostanę królową. Jestem strasznie szczęśliwa, że mnie wszyscy docenili”

Byłem w szoku. Myślałem, że ktoś inny zostanie”

 Po balu nadszedł czas na pożegnania, które nie obyły się bez łez i wzruszeń. Widzowie otrzymali również specjalne nagranie, w którym uczestnicy wyrazili swoją wdzięczność i przywiązanie do Marty Manowskiej.

Ostatni odcinek “Sanatorium miłości 6” przeszedł do historii, pozostawiając po sobie wiele emocji i wspomnień. Jednakże zapowiedź siódmej edycji daje nadzieję na kontynuację niezwykłych historii uczestników programu, a informacje o castingach budzą ciekawość co do tego, jakie nowe twarze pojawią się w kolejnym sezonie. 

Czekamy z niecierpliwością!

Źródło: TVP / Instagram

Click to comment

Exit mobile version