News

„Gdyby nie on, zginęlibyśmy”. Bohaterska decyzja pilota Air India ratuje setki ludzi!

Published on

Katastrofa lotnicza w Indiach poruszyła cały świat. W czwartek, 12 czerwca, samolot linii Air India typu Boeing 787-8 Dreamliner runął na ziemię tuż po starcie z lotniska w Ahmadabadzie. Na pokładzie znajdowało się 242 pasażerów i członków załogi, przeżyła tylko jedna osoba. Mimo ogromu tragedii, mieszkańcy miasta nie mają wątpliwości: ofiar mogło być znacznie więcej, gdyby nie ostatni manewr pilota.

Katastrofa Air India: 270 osób nie żyje, tylko jedna osoba przeżyła

Maszyna wystartowała w kierunku Londynu, ale już kilka minut po wzbiciu się w powietrze straciła moc w obu silnikach, wskazują na to dostępne nagrania z miejsca tragedii. Samolot spadł na teren kampusu akademickiego, uderzając w stołówkę, w której w tym czasie przebywali studenci. Zginęło co najmniej 29 osób z budynku, ale bilans ofiar wciąż rośnie.

Cudem przeżył tylko 40-letni Vishwash Kumar Ramesh, obywatel Wielkiej Brytanii indyjskiego pochodzenia, który siedział obok drzwi ewakuacyjnych.

Pilot uniknął większej tragedii. Mieszkańcy dziękują mu za życie

Kapitan Sumeet Sabharwal, który dowodził feralnym lotem, zyskał miano bohatera lokalnej społeczności. Jak podał brytyjski dziennik „The Sun”, tuż przed zderzeniem z ziemią zdołał zmienić kurs maszyny i ominąć trzypiętrowy blok mieszkalny, co ocaliło życie wielu osób.

“Ten pilot nas uratował. Gdyby przeleciał bliżej, to byśmy zginęli. Zawsze obawialiśmy się, że może dojść do wypadku, bo samoloty przelatują bardzo nisko “– powiedziała “The Sun” Geeta Patni.

“Dzięki pilotowi przeżyliśmy. On jest bohaterem. To dzięki niemu żyjemy “– dodał Jahanvi Rajput.

“Gdyby samolot rozbił się na terenie tej dzielnicy mieszkalnej, ofiar byłoby więcej” – dodała Chancal Bai.

Kim był kapitan Sumeet Sabharwal?

Sabharwal miał 55 lat, był synem oficera indyjskiego urzędu lotnictwa cywilnego. Tego dnia tuż przed wylotem zadzwonił jeszcze do swojego 80-letniego ojca. W powietrzu spędził około 8200 godzin. Koledzy opisywali go jako spokojnego i oddanego człowieka. Towarzyszył mu drugi pilot, Clive Kundar, który miał na koncie ponad 1100 godzin lotów.

Samolot uderzył również w niezamieszkany budynek wojskowy, co pozwoliło uniknąć jeszcze większych strat w ludności.

ZOBACZ TAKŻE: Cudem ocalał z katastrofy Air India! Jego relacja mrozi krew w żyłach

Źródło: O2.pl / X

Click to comment

Exit mobile version