Rozrywka
Gilon zdradziła pikantne kulisy “Love Island”! Tego nie pokazują kamery?
Karolina Gilon zdradziła pikantne kulisy “Love Island” i nie owijała w bawełnę podczas jednego z wywiadów. Okazuje się również, że w oko wpadł jej jeden z uczestników. Z jej słów wynika, że w trzeciej edycji może nie brakować zbliżeń w hiszpańskiej willi, bo jak wiemy, jej mieszkańcy mają do tego idealne miejsce. Czy w takim razie nie wszystko pokazują nam kamery? Zobaczcie!
“Love Island 3”
Trzecia edycja randkowego reality-show rozkręca się na dobre. W hiszpańskiej willi zamieszkali już pierwsi uczestnicy i połączyli się w pary. Przypomnijmy, że zasady programu zostały niezmienne. Każda z osób biorących udział w show musi znaleźć sobie partnera, natomiast single muszą się spakować i wrócić do kraju.
Zobaczcie: „Love Island 3”: Poznajcie pierwsze pary!
Produkcja postarała się, aby willa w trzecim sezonie została odświeżona i prezentuje się teraz zjawiskowo. Każdy fan tej produkcji doskonale również wie, że znajduje się w niej sekretny pokój zwany “kryjówką”. To właśnie tam udają się wyznaczone pary, aby móc pobyć w swoim towarzystwie sam na sam.
Nie da się ukryć, że widzowie z zapartym tchem czekają na ten moment, kiedy któraś z par uda się do “kryjówki” i pozwoli sobie na chwilę zapomnienia. Karolina Gilon, która prowadzi program od pierwszej jego edycji, zdradziła teraz pikantne jego kulisy. Zobaczcie!
Gilon zdradziła pikantne kulisy “Love Island”!
Można odnieść wrażenie, że uczestnicy programu są bardzo oszczędni, jeżeli chodzi o pokazywanie swoich uczuć w “kryjówce”. Niemniej jednak Karolina Gilon w rozmowie z reporterem portalu Pudelek, zdradziła, że zbliżenia mają miejsce w programie. Czy to oznacza, że nie wszystko pokazują nam kamery?
“To się dzieje. Ale to jest normalne. Ludzie się poznają, spędzają ze sobą czas, nakręcają się. Umówmy się, oni chodzą tutaj cały czas w strojach kąpielowych, więc to nakręca. Nakręcają się nawzajem i w końcu dochodzi gdzieś tam do zbliżenia”– mówi Gilon w rozmowie z Michałem Dziedzicem.
Dodała również, że do tego właśnie stworzona została “kryjówka”. Czy w takim razie na naszych ekranach nie wszystko jest pokazane i w poprzednich edycjach uczestnicy dawali się częściej ponieść emocjom?
Jak również możemy się dowiedzieć, Gilon ma w hiszpańskiej willi swojego faworyta, jednak nie zdradziła kto nim jest. Jak podkreśliła na zakończenie:
“W najnowszej edycji jest taki jeden, który wpadł mi w oko, przyznaję. Ale jestem ciekawa jeszcze jego osobowości. Jestem ciekawa, co pokaże nam w programie. Ale czasem bywa ciężko, bo to nie są mężczyźni dla mnie tylko dla uczestniczek”.
Jak myślicie, kto wpadł w oko Karolinie? Wy macie swoich faworytów?