Rozrywka

„Hotel Paradise 3”: Simon całował się z inną. Bibi wybaczyła mu zdradę?

Published on

Finaliści trzeciej edycji Hotel Paradise oficjalnie przyznali, że wciąż są razem, jednak na drodze w budowaniu szczęścia spotkali się z wieloma trudnościami. Okazuje się, że plotki o tym, że Simon zdradził Bibi z inną kobietą, całując sie z nią na imprezie, były prawdziwe. Jak na te wieści zareagowała Bibi?

Finał Hotel Paradise 3

Za nami wielki finał trzeciego sezonu Hotel Paradise. Po wielu emocjonujących tygodniach w końcu poznaliśmy zwycięzców kontrowersyjnego reality-show. Decyzją pozostałych uczestników Hotel Paradise zostali nimi Basia oraz Krystian. Drugą parą, która walczyła o zwycięstwo byli Bibi i Simon, jednak podczas ostatecznej rozgrywki para ta otrzymała znacznie mniej głosów od pozostałych wyspiarzy.

Ostatecznie wygraną w wysokości 100 tys. złotych podzielili się wszyscy finaliści, a wszystko za sprawą decyzji Krystiana, który podczas przejścia ścieżką lojalności w ostatniej chwili rozbił kulę. Niedługo po emisji ostatniego odcinka Hotel Paradise okazało się, że zwycięzcy nie są już razem. Co więcej, podobno Basia zaczęła spotykać się z innym uczestnikiem reality-show.

Zobacz także: Basia i Krzysztof są razem?

Simon zdradził Bibi ze znaną influencerką

Wielu fanów reality-show czekało na informację, czy Bibi i Simon, którzy wielokrotnie podkreślali, że w programie odnaleźli prawdziwą miłość, wciąż są razem. Chociaż para dawała sygnały, że tak właśnie jest, dopiero po pewnym czasie uspokoili swoich fanów, zapewniając, że nadal są parą. Okazuje się, że mimo iż Bibi oraz Simon próbują zbudować prawdziwy związek, wcale nie jest to takie proste. Dopiero niedawno Szymon, który na co dzień mieszka w Californii, przyleciał do Polski. Ogromna odległość, jaka dzieliła parę oraz różnica czasu nie ułatwiały pielęgnowania uczucia, które narodziło się w rajskim hotelu.

Tak oczywiście, jesteśmy razem. To jest ciężkie. Szymon od razu po powrocie wrócił do Stanów. Kończył się Hotel Paradise i ja wracałam do Polski, więc trzeba to sobie też potrafić wyobrazić. W Hotelu związek wygląda zupełnie inaczej niż w prawdziwym życiu. Doszła np. zmiana czasu, gdzie u mnie jest 8 rano a u niego północ, to są takie niuanse, które dzielą pary. Ja skupiona na nauce, nie mogłam zrozumieć go w jego wychodzeniu i to też jest kolejny konflikt. Ale jak się już zobaczyliśmy, to było cyknięcie i wiedzieliśmy, że idziemy w dobrą stronę. Czemu nie zaryzykować, jak los nam to daje. Czemu nie możemy być razem? Chcę zaznaczyć, że my się też przyjaźnimy. Więc nawet jakby nie było dalej miłości, to przyjaźń też wchodzi w grę.” powiedziała Bibi w rozmowie z reporterką Jastrząb Post

Gdy Simon przyleciał do Polski, para ponownie zmierzyła się z kryzysem w swoim związku. O tym, że partner Bibi widziany był w klubie, w którym całował się z Moniką Kociołek z Team X, mówiono od pewnego czasu. Dopiero teraz Bibi potwierdziła, że faktycznie Szymon „się zagalopował”, o czym ona doskonale wiedziała.

„Nie znam Moniki osobiście. To nie są rzeczy, którymi się interesowałam. Teraz przez ostatnie wydarzenia coś o niej wiem. Między mną a Szymonem były wzloty i upadki. Teraz jest dobrze. To w ogóle była bardzo dziwna sytuacja, ja wiedziałam o tym, że Szymon ma iść na imprezę. Napisałam mu: „baw się dobrze” i chyba chłopak za bardzo wziął to do siebie. Mi chodziło o to, żeby on się dobrze bawił, ale nie aż tak. Szymon się zagalopował. Muszę zaznaczyć, że między nami wtedy było dobrze, wydarzyło się jak się wydarzyło, ale to też chyba jest takie coś, żebym ja się mogła zreflektować, uważać na parę rzeczy.”

Czy Bibi wybaczyła Simonowi jego pocałunek ze znaną influencerką? Okazuje się, że tak. Bogusia wyznała w rozmowie z Jastrząb Post, że jej ukochany zasłużył na drugą szansę.

„Wybaczyłam. Uważam, że każdy powinien dostać tą drugą szansę. Po prostu to się wydarzyło po pijaku i tyle. Szymonowi było bardzo przykro, przepraszał mnie. Dość długo po tym między nami była ciężka atmosfera, gdzieś to zmierzało bardziej ku końcowi niż progresowi. Natomiast jesteśmy tylko ludźmi, tak się wydarzyło.”

źródło: Jastrząb Post

Click to comment

Exit mobile version