Gwiazdy
Iga Świątek przerwała wywiad w TVP po wścibskim pytaniu dziennikarki!
Wywiad młodej mistrzyni tenisa z dziennikarką TVP Martą Kielczyk odbił się szerokim echem w mediach. Podczas rozmowy padło na tyle niestosowne pytanie, że Iga Świątek zdecydowała się zakończyć wywiad i nie udzielać na nie odpowiedzi. Dobra reakcja?
Wywiad Igi Świątek dla TVP
Zdecydowanie Igi Świątek nie trzeba nikomu przedstawiać. 21-latka od jakiegoś już czasu udowadnia, że nie bez powodu jest numerem jeden na świecie w swojej profesji. Przypomnijmy, że pomimo młodego wieku ma już na swoim koncie dwukrotne zwycięstwo w Roland Garros (2020 i 2022 rok) oraz wygraną w US Open (2022 rok).
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek napisała do gwiazdora z serialu “Przyjaciele”! Aktor odpowiedział naszej mistrzyni!
W zeszłym tygodniu Świątek pojawiła się w studio Telewizji Polskiej, aby udzielić wywiadu w programie Gość Wiadomości, który poprowadziła dziennikarka Marta Kielczyk.
Rozmowa początkowo przebiegała w przyjemnej atmosferze. Świątek opowiadała o swoich cechach, które pozwoliły osiągnąć jej sukces. Jak słyszeliśmy, nie lubi zostawiać niedokończonych spraw, co zdecydowanie pomaga jej na korcie.
“Te cechy, które na pewno pomogły mi w osiągnięciu sukcesu, to profesjonalizm, determinacja i to, że nie lubię odpuszczać, zostawiać rzeczy niedokończonych”- słyszeliśmy z ust Igi.
Niemniej jednak Kielczyk zdecydowała się sprowadzić rozmowę na bardziej prywatne tory, co jak się okazuje nie było dobrym pomysłem. Jak wiadomo, Świątek należy do grona tych sportowców, którzy strzegą swojej prywatności. Pytanie, które następnie zadała prezenterka TVP doprowadziło do nieoczekiwanej sytuacji.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek w zupełnie nowym wydaniu. Takiej jej jeszcze nie widzieliście!
Świątek przerwała wywiad w TVP
Marta Kielczyk zdecydowała się dopytać 21-latki o prawo jazdy oraz miejsce zamieszkania Świątek.
“Mieszkanie… ma być? Co to zmienia? I kto będzie sąsiadem Igi Świątek? Czyli gdzie [to mieszkanie]?”- słyszeliśmy na wizji.
Świątek pomimo młodego wieku stanowczo postawiła sprawę, nie odpowiadając na zadane pytanie. Co więcej, delikatnie podkreśliła, że powyższe pytanie było nie na miejscu i tym samym zakończyła rozmowę.
“Oj nie powiem, proszę pani. Tutaj mimo wszystko zachowam trochę prywatności i nie będę zdradzać. Tak, prawo jazdy od kilku miesięcy i korzystam z tego, uczę się jeździć na różnych samochodach, więc zyskuję doświadczenie. Na razie nie miałam żadnych nerwowych sytuacji na drodze. Może to wróży temu, że będę dobrze jeździć”- zakończyła.
Dobrze sobie poradziła?
Źródło: YouTube / Instagram