Gwiazdy
Jacek Murański wyjaśnia przyczyny kolejnej porażki w MMA
Jacek Murański wyjaśnia przyczyny kolejnej porażki w MMA. W minioną sobotę 54-latek stoczył czwartą już walkę we freak fightach i niestety dla niego, znowu nie udało się przełamać czarnej serii bez zwycięstw. Na ten moment Jacek Murański ma dość mizernie wyglądający rekord – w 4 starciach odniósł 0 zwycięstw i zanotował 4 porażki. Jego ostatnim rywalem był Paweł Jóźwiak, prezes organizacji FEN. Po walce Murański zdradził, czego zabrakło do wygranej i co przesądziło o takim a nie innym rozstrzygnięciu starcia. Czy zobaczymy go jeszcze w klatce? Sam zainteresowany zdradził, z kim mógłby się zmierzyć w kolejnych walkach.
Jacek Murański wyjaśnia przyczyny kolejnej porażki w MMA
Kolejna walka Jacka Murańskiego we freak fightach za nami. O celebrycie w ostatnich miesiącach było bardzo głośno. Na początku roku zmarł jego syn, Mateusz Murański, popularny freak fighter i celebryta. Wielu zastanawiało się, czy jego ojciec po takiej tragedii powróci do walk w MMA. Stało się to jednak stosunkowo szybko i już w minioną sobotę mogliśmy oglądać czwarty pojedynek Jacka Murańskiego w MMA. Tym razem jego rywalem był prezes znanej federacji FEN – Paweł Jóźwiak. Wszystko miało miejsce na gali Prime Show MMA.
Jóźwiak w walce pokazał się z bardzo dobrej strony. Jednym z ciosów udało mu się nawet posłać Murańskiego na deski. Ten jednak nie dał się znokautować ani poddać i wytrwał do końca starcia. Sędziowie punktowi byli jednak jednomyślni i wskazali na zdecydowane zwycięstwo Jóźwiaka. Tym samym Jacek Murański odniósł już 4 porażkę w karierze. Biorąc pod uwagę fakt, że była to równocześnie jego właśnie 4 walka – rekord “Murana” nie wygląda zbyt okazale (4 walki, 0 wygranych, 4 przegrane).
Już po walce z Jóźwiakem, Murański udzielił wywiadu stronie MMA.pl. Tam wskazał przyczyny kolejnej porażki. Przyznał, że jego rywal był piekielnie silny, a on sam mógł bardziej zaatakować w ostatniej rundzie:
“Paweł Jóźwiak ma pokraczne ruchy, ale ma kowadło w łapie. Jego ruchy na tarczach trochę mnie zmyliły. Muszę przyznać, że jest silny. Faktycznie, to nie był przypadek, że powalił Najmana w 15 sekund. Zabrakło czego? Nie postawiłem wszystkiego na jedną kartę.”
Jacek Murański wychodząc do klatki na #PRIMEMMA5 ogląda w tle wyjście do tej samej klatki swojego zmarłego syna Mateusza. pic.twitter.com/HU1YXzBaNs
— Mateusz Paczkowski (@PaczMat) July 1, 2023
ZOBACZ TAKŻE: Tak wyglądały ostatnie chwile załogi Titana? “Miały minąć w całkowitej ciemności”
Jacek Murański wróci jeszcze do klatki MMA? Wskazał, z kim chciałby się zmierzyć. To może być hitowy pojedynek
Choć Jacek Murański nie ma jeszcze żadnej wygranej w MMA, to nadal widzi siebie we freakowych organizacjach. W rozmowie z dziennikarzami przyznał nawet, z kim mógłby zawalczyć na kolejnych wydarzeniach. Oczywiście padło tutaj nazwisko Marcina Najmana, z którym Murański miał walczyć już wcześniej, jednak ze względu na rodzinny dramat “Murana” starcie to nie doszło do skutku. Poza Najmanem, Murański widzi możliwość walki z “Szalonym Reporterem”, z którym jest bardzo skonfliktowany:
Jestem gotowy na pojedynek z “Szalonym Reporterem” ze względu na ten wulkan emocji i ogromną nienawiść. Jestem gotowy także na walkę z Najmanem.
źródło: o2.pl, mma.pl; foto: YouTube