News
Jaka nagroda czeka na Roberta Karasia za wygranie 10-krotnego Ironmana? Mniej niż myślicie…
Robert Karaś już niedługo może pobić światowy rekord i wygrać 10-krotnego Iron Mana. Okazuje się, że nagrody na uczestników, którzy zdobędą podium, nie należą do wysokich.
Iron Man to jedno z najtrudniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń w triathlonie. Ten długodystansowy wyścig, składa się z trzech odcinków: pływania, jazdy na rowerze oraz biegu.
W minioną sobotę o godz. 14:00 czasu polskiego Robert Karaś, a także dwóch innych reprezentantów z Polski rozpoczęli rywalizację w morderczym 10-krotnym Iron Manie Brazil Ultra Tri.
Wymagające warunki pogodowe, ekstremalne wysiłki i długi czas trwania wyścigu sprawiają, że Iron Man jest wyzwaniem dla najbardziej doświadczonych triathlonistów. Bieg ten wymaga znakomitej kondycji fizycznej, siły woli i wytrzymałości.
Robert Karaś jest jednym z faworytów wyścigu i jak wiadomo, Polak w tym roku chce pobić rekord świata i ukończyć bieg w mniej niż 180 godzin.
Już rok wcześniej Karaś był bliski, aby osiągnąć zamierzony przez siebie cel, jednak nie pozwoliła mu na to kontuzja i musiał wycofać się z rywalizacji.
Z ostatnim doniesień wiadomo, że u Roberta odnowiła się kontuzja, jednak Polak nie przerywa biegu, a po krótkim odpoczynku i regeneracji wrócił na trasę i ma w planie dotrwać do mety.
Zobacz także: Poważne problemy Roberta Karasia na trasie morderczego wyścigu! “Nawet chodzenie sprawia ból…”
Ile może wygrać w 10-krotnym Iron Manie?
Nie ma jeszcze oficjalnych informacji dotyczących tego, ile może zgarnąć zwycięzca w tegorocznym 10-krotnym Iron Manie, odbywającym się w Brazylii.
W ubiegłym roku wyścig zorganizowany został w Szwajcarii, a każdy uczestnik musiał uiścić opłatę startową w przeliczeniu około 16 tysięcy złotych. Jak można się łatwo domyślić, koszty związane z udziałem w tym wydarzeniu to nie tylko opłata wpisowa, dlatego uczestnikom często zależy na pozyskaniu sponsorów.
Sportowcy walczą o wiele więcej niż tylko symboliczne nagrody pieniężne, bo warto podreśić, że w przypadku zeszłorocznego triathlonu nagrody dla zwycięzców były dość skromne. Organizator przewidział nagrodę w wysokości 1000 euro dla pierwszego miejsca, co po przeliczeniu na obecną wartość daje około 4,5 tysiąca złotych. Drugie miejsce zostało nagrodzone kwotą 600 euro (około 2,7 tysiąca złotych), a trzecie tylko 400 euro (około 1,8 tysiąca złotych). W związku z tym sportowcy uczestniczą w Iron Manie głównie dla wyzwania i prestiżu, a nagrody pieniężne są mniej istotne w porównaniu do osiągnięcia samego ukończenia tak wymagającego wyścigu.