Jola Mróz bez makijażu! Wygląda o wiele młodziej!

Jola chętnie dzieli się różnymi zdjęciami na swoim profilu w mediach społecznościowych. Teraz pochwaliła się nową fotografią i to w całkowicie naturalnej odsłonie. Co za zmiana! Jola Mróz bez makijażu!

Jola Mróz miała predyspozycje na prawdziwą weterankę programów typu reality-show. Gdziekolwiek się nie pojawiła, robiła wokół własnej osoby bardzo dużo zamieszania. Najpierw pojawiła się w “Ex na plaży” emitowanym w stacji MTV. To właśnie tam Jola dała się poznać, jako szczera, ale i pewna siebie kobieta, która dokładnie wie, czego chce od życia.

Następnie w szybkim tempie znalazła się w kolejnej części kontrowersyjnego programu “Warsaw Shore”. Tam Jola wraz z innymi uczestnikami bawiła się na suto zakropionych alkoholem imprezach, które często trwały do samego rana.

Po skończonej przygodzie z ekipą z Warszawy wyjechała do Wielkiej Brytanii, gdzie zaczęła życie od nowa. Choć chwilowo słuch o niej zaginął, szybko wróciła na języki widzów programów, a to za sprawą swojej ciąży. Co bardziej zaskakujące Jola przyznała, że jej partner i ojciec dziecka zostawił ją na wieść o ciąży.

Jola bardzo aktywnie prowadzi swój profil w mediach społecznościowych. To właśnie tam dzieli się kolejnymi ciążowymi ujęciami, wykonanymi zarówno podczas zwykłej codzienności, jak i na profesjonalnych sesjach zdjęciowych.

Jola Mróz bez makijażu!

Jedna z jej najnowszych fotografii przedstawia jednak coś zupełnie innego. Mowa o ujęciu Joli bez makijażu. Jak powszechnie wiadomo, Jola lubiła zaszaleć z makijażem, który podkreślał jej urodę. Często decydowała się również na sztuczne rzęsy. Na załączonym zdjęciu wygląda natomiast zupełnie inaczej. Internauci przyznali, że Jola bez makijażu prezentuje się naprawdę dobrze, niektórzy dodali również, że o wiele młodziej i trudno się z nimi nie zgodzić:

“Śliczna omg 🔥😍❤️”

“Ale ładnie wyglądasz bez makijażu 😍😍”

“Bez makijażku … wygląda pani młodziej 😁”

“Śliczna młoda twarz… bez rzes i tego konturowania 5lat młodziej 🤩”

A Wy co uważacie? Wolicie Jolę z pełnym makijażem, czy może w naturalnej odsłonie?