Z życia gwiazd

Julia Wróblewska zakończyła półroczną terapię w ośrodku: „Zmieniła się moja diagnoza”

Published on

Na początku listopada ubiegłego roku Julia Wróblewska poinformowała swoich fanów, że udaje się terapię do specjalnego ośrodka. Po wielu miesiącach spędzonych na leczeniu i terapiach aktorka napisała, że wróciła do domu.

Problemy Wróblewskiej ze zdrowiem

Julia Wróblewska zdobyła popularność wiele lat temu, kiedy wystąpiła w filmie Tylko mnie kochaj. Od tego czasu jej kariera nabrała ogromnego przyspieszania, a młoda aktorka „dorastała” na oczach całej Polski.

Mało kto spodziewał się, że znana gwiazda zmaga się z poważnymi problemami zdrowymi. Kilka lat temu Julia dowiedziała się, że ma zaburzenia osobowości, o czym jakiś czas temu poinformowała także swoich fanów. Wróblewska wielokrotnie podkreślała, że zrobiła to po to, aby uświadamiać i pokazywać, że choroba to nie wyrok i można z nią żyć.

Julia Wróblewska

Kilka miesięcy temu Wróblewska wyznała, że wybiera się półroczną terapię, aby zadbać o swoje zdrowie. Jak się właśnie okazało, 23-latka wróciła już do domu.

Wróblewska skończyła kilkumiesięczną terapię

O tym, że półroczna terapia Julii Wróblewskiej dobiegła już końca, poinformowała sama 23-latka. Aktorka opublikowała post, w którym podzieliła się swoimi doświadczeniami z leczenia.

Wróciłam do domu około tydzień temu, ale potrzebowałam czasu by się przystosować i ogarnąć trochę rzeczy zanim Was powiadomię.

Czuję wiele zmian, wiele do mnie dotarło. Nie będę i nie chcę mówić o tym jak wyglądało leczenie z szacunku do prywatności mojej oraz innych, którzy byli tam ze mną.

Mogę powiedzieć natomiast, że dowiedziałam się o sobie wiele rzeczy, tych dobrych i tych bolesnych, których wcześniej nie chciałam widzieć. Zrobiłam tyle ile mogłam w tak krótkim czasie, ale widzę też, że zmiany są kruche i mam zamiar kontynuować terapię. Czuję się dużo lepiej. Mam więcej odwagi by dbać o siebie i stawiać siebie na pierwszym miejscu.

Julia dodała także, że usłyszała nową diagnozę. Chociaż aktorka przyznała, że zmieniło to jej myślenie, mimo wszystko zaakceptowała ją. Wróblewska w swoim pierwszym poście po wielu tygodniach napisała także, że jej aktywność na Instagramie może ulec zmianom.

„Zmieniła się też moja diagnoza, co obróciło moje myślenie do góry nogami, ale ją akceptuję.

Teraz czas na to, by odkryć kim jestem i czego chcę od życia, bo nigdy nie dałam sobie na to przestrzeni. Jeszcze sporo muszę się nauczyć.

Myślę, że moja aktywność w mediach może się zmienić, nie do końca jeszcze wiem jak chcę by to wyglądało, ale będę przyglądać się moim uczuciom.”

źródło: Instagram Julii Wróblewskiej

Click to comment

Exit mobile version