Z życia gwiazd

Kasia Nast ujawnia intymne sekrety w “Królowej przetrwania”! Widzowie w szoku

Published on

Kasia Nast, jedna z najbardziej intrygujących postaci drugiego sezonu programu “Królowa przetrwania”, ponownie przyciągnęła uwagę widzów. W ostatnim odcinku celebrytka podzieliła się z uczestniczkami obozu niecodziennymi szczegółami swojego życia na Bali oraz swoimi duchowymi praktykami.

Druga edycja “Królowej przetrwania” cieszy się dużym zainteresowaniem widzów dzięki różnorodności uczestniczek i ich unikalnym historiom. Program przedstawia zmagania kobiet w ekstremalnych warunkach, łącząc rywalizację z elementami duchowego rozwoju i osobistych wyzwań. Wśród uczestniczek znalazły się zarówno celebrytki, jak i osoby mniej znane, które wspólnie tworzą barwne i emocjonujące widowisko.

ZOBACZ TAKŻE: “Królowa przetrwania”: Magdalena Stępień żałuje swojego udziału w programie – „Nie zdecydowałabym się”

Intymne wyznanie Kasi Nast przed kamerami

Podczas rozmowy z innymi uczestniczkami Kasia opowiedziała o swoim związku z naturą i duchowej ścieżce, którą rozwija na Bali. Znana jako “szamanka”, prowadzi warsztaty z uduchowionego masażu oraz różne rytuały. Jednym z najbardziej zaskakujących momentów była jej opowieść o malowaniu obrazu własną krwią menstruacyjną.

Moją prawdą jest to, żeby przeprosić swoje łono za wszystkie razy, kiedy przekraczałam swoje granice. Chodzę do ogrodu i robię freebleeding, czyli siadam w rozkroku i krwawię do ziemi (…) Pozwalam, żeby ta krew kapała mi do ogrodu. Jak nie przeżyjesz czegoś takiego, nie masz połączenia z naturą” – powiedziała Nast, wprawiając koleżanki w osłupienie.

Kasia zdradziła również szczegóły procesu tworzenia swojego wyjątkowego dzieła sztuki: 

Najmocniejszym obrazem, jaki zrobiłam, był mój obraz krwią menstruacyjną. I był przepiękny (…) Byłam w pierwszym dniu okresu, położyłam kartki papieru na ziemi i zaczęłam tak jak takim niemalże pędzlem sobą nad tym papierem jeździć ręką, kadzidłem, dymem (…) Krew to jest magia naszego ciała, ta krew która rodzi, to nie jest krew, która krąży w żyłach.”

Nie zabrakło także szczegółów o jej intymnym życiu. Nast opowiedziała o rytuałach, które przeprowadza z partnerami podczas menstruacji. 

Z moimi partnerami robię rytuały. Uprawiamy miłość podczas mojego okresu i kładziemy krew na trzecie oko” – wyznała, wywołując mieszane uczucia wśród słuchaczy.

Nie wszystkie uczestniczki były w stanie zrozumieć i zaakceptować tak niecodzienne podejście Kasi do duchowości i ciała. Jednak jej szczerość i otwartość z pewnością przyciągnęły uwagę widzów, którzy z ciekawością śledzą jej kolejne kroki w programie. Musicie się przyznać, że robi się coraz ciekawiej.

Źródło: Pudelek.pl / TVN7 / Instagram

Click to comment

Exit mobile version