News
Katarzyna Zielińska w żałobie. Nie żyje 4-letni Wiktorek, którego historią żyła cała Polska
Katarzyna Zielińska pogrążona jest w żałobie po tragicznej śmierci 4-letniego chłopca, Wiktorka Ratajczaka, którego los poruszył serca tysięcy ludzi w całym kraju. Wiktorek przegrał swoją długą i bohaterską walkę z agresywnym nowotworem wątroby, mimo ogromnego wsparcia, jakie otrzymywał zarówno emocjonalnie, jak i finansowo.
Zbiórka na leczenie 4-letniego Wiktorka
Katarzyna Zielińska, będąca matką, zaangażowała się w zbieranie funduszy na leczenie chłopca, wraz z wieloma innymi osobami, które nie mogły pozostać obojętne wobec jego dramatu. Dzięki ich staraniom udało się zebrać znaczną część potrzebnych środków na leczenie, które odbywało się w renomowanej klinice w Bostonie. Zielińska nie tylko zachęcała do wpłat, ale także osobiście odwiedziła Wiktora i jego rodzinę w szpitalu.
W swoich mediach społecznościowych Zielińska wielokrotnie dzieliła się emocjonalnymi wpisami, motywującymi innych do pomocy. Niestety, mimo wszystkich wysiłków, choroba okazała się silniejsza, a 4-letni chłopiec przegrał swoją walkę z życiem.
4-letni Wiktorek przegrał walkę z chorobą
ZOBACZ TAKŻE: Rodzinna tragedia Tomasza Karolaka. Wpis matki Helenki porusza do łez…
Po śmierci Wiktorka, aktorka podzieliła się wzruszającym listem na swoim profilu w mediach społecznościowych. Wspominała w nim jego radosną naturę i siłę ducha. Wielu internautów wyraziło swoje głębokie współczucie dla rodziny chłopca, podkreślając, jak bardzo jego historia ich poruszyła.
“List do mojego Przyjaciela Na Zawsze 🦋 Wiktorku… Zostawiłeś nam tyle miłości, każdemu z nas pokazałeś co to znaczy TAK NAPRAWDĘ cieszyć się każdym dniem, każdą chwilą i odleciałeś motylku piękny. Wiesz co? Ja musiałam Cię spotkać na swojej drodze. To nie przypadek. Tyle fajnego daliśmy sobie wzajemnie. Ja jestem najdumniejszą Twoją ciocią. Zawsze będę. Nigdy nie narzekałeś. Nigdy. Dawałeś a nie brałeś. Rozdawałeś miłość. Wiesz, jestem pewna, że życie to tylko przystanek kolorowy motylu. Dziękuję Ci, że dane nam było się poznać. Plasterki z psim patrolem obiecuję przyklejać. Kolorowa bransoletka od Ciebie będzie mi przypominać co jest tak naprawdę w życiu ważne. Lataj kolorowy motylu. I ochraniaj tam z GÓRY Twoich NAJWSPANIALSZYCH Rodziców na świecie i Twojego braciszka Wojtusia. Do zobaczenia! Dziękuję Ci za każdą sekundę, każdy uśmiech, każdy sms od Twojej Mamci 🦋 Twoja Ciocia Kasia. Żeby było jasne. Na zawsze. Ps. Aaaa i będę ćwiczyła muskuły. Powoli. Każdego dnia ❤️💪🏻”
Śmierć Wiktorka to ogromna strata dla jego rodziny i wszystkich, którzy uczestniczyli w jego życiu i walce z chorobą. Jego historia, choć pełna bólu i cierpienia, jednocześnie jest świadectwem niezwykłej siły i determinacji, jaką wykazywał młody chłopiec. Jego pamięć będzie żyć w sercach wszystkich, którzy mieli zaszczyt poznać jego niezwykłą osobowość i widzieć jego walkę o życie.
Rodzinie i najbliższym chłopca składamy najszczersze kondolencje.
Źródło: Instagram