Serial
„M jak miłość”: Na planie obowiązują żelazne zasady. Teresa Lipowska wszystko zdradziła
Teresa Lipowska, znana widzom z roli Barbary Mostowiak w kultowym polskim serialu M jak Miłość, niedawno ujawniła interesującą nowinkę związaną z pracą na planie hitu TVP. Jak się okazuje, na planie obowiązują pewne zasady, które zostały wprowadzone przez nią i Witolda Pyrkosza, który przez lata wcielał się w postać Lucjana Mostowiaka, jej serialowego męża.
M jak Miłość to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich seriali, który zadebiutował na antenie TVP2 w roku 2000. Pomimo wielu lat emisji, produkcja ta nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów, którzy śledzą losy Mostowiaków i ich bliskich z niesłabnącym zapałem.
W serialu przez te lata występowało wielu doświadczonych aktorów, którzy wcielali się w główne role i związali się z projektem na lata, jak i tych, którzy mieli krótsze epizodyczne występy. Oczywiście jedną z aktorek, która jest związana z serialem od samego początku, jest Teresa Lipowska, która gra postać Barbary Mostowiak.
W serialu mężem Basi był Lucjan Mostowiak, w którego postać grana była przez Witolda Pyrkosza. Niestety, ceniony aktor zmarł w 2017 roku w wieku 90 lat w wyniku udaru, który nastąpił wskutek komplikacji po zapaleniu płuc.
W trakcie swojego najnowszego wywiadu Teresa Lipowska podzieliła się ciekawym aspektem pracy na planie M jak Miłość. Okazuje się, że razem z Witoldem Pyrkoszem wiele lat temu wprowadzili pewną zasadę, która jest nadal przestrzegana na planie. Jak się okazuje, aktorzy i cała ekipa produkcyjna nie mogą używać wulgaryzmów.
„Jeszcze gdy Witek Pyrkosz żył, to myśmy wprowadzili pewnego rodzaju obowiązek, żeby nie kląć. Wituś już odszedł, ale oni się jeszcze przy mnie wstrzymują od różnych wulgaryzmów. I to wszyscy obserwują – kiedy przychodzą nowi, mówią, że tu jest zupełnie inna atmosfera”– wyznała w rozmowie z SilverTV.
Lipowska o pracy w M jak miłość
Teresa Lipowska to wybitna polska aktorka, która ma na swoim koncie wiele ról, jednak nie da się ukryć, że ogromną popularność zyskała dzięki swojej roli właśnie w M jak Miłość. Chociaż co pewien czas w mediach pojawiają się spekulacje, że aktorka może zrezygnować z udziału w tej produkcji, Teresa Lipowska wielokrotnie podkreśla, że są to jedynie plotki, niemające nic wspólnego z rzeczywistością.
Zobacz także: Teresa Lipowska gorzko podsumowała swoją emeryturę. Aktorka zdradziła, ile dostaje
Mimo iż Teresa Lipowska jest już na emeryturze, to wciąż pozostaje aktywna zawodowo. Jak przyznała serialowa Barbara, praca na planie kultowego serialu przynosi nie tylko ogromną satysfakcję, ale także pomaga jej w utrzymaniu. Jak podkreśliła, emerytura nie jest wystarczająca.
„Gdybym miała tylko emeryturę, to miałabym biedę. Natomiast jestem aktorką ciągle pracującą. Niedawno jeden film skończyłam – “Uwierz w Mikołaja”. Mam cały czas “M jak miłość”. Mam bardzo dużo spotkań z widzami, ze swoją książką, które uwielbiam zresztą. Pięć lat temu wydałam książkę. I z tą książką jeździłam sporo” – mówiła Lipowska w rozmowie Wideoportalem