Z życia gwiazd

Magdalena Stępień organizuje zbiórkę na leczenie synka. Dostała ogromne wsparcie od Ani Lewandowskiej…

Published on

Magdalena Stępień, od kiedy poinformowała, że jej synek zmaga się z nowotworem wątroby nie przestaje wierzyć, że uda się go wyleczyć. Choć jakiś czas temu podkreślała, że tylko modlitwa jest w stanie pomóc małemu Oliwierowi, to jak się okazuje pojawiło się światełko w tunelu. Dzięki Ani Lewandowskiej Magda dowiedziała o klinice w Izraelu, która zajmuje się leczeniem tak trudnych do wyleczenia nowotworów. Okazuje się jednak, że koszty leczenia przerastają możliwości rodziców małego wojownika…

Na co choruje syn Magdaleny Stępień?

Magdalena Stępień niedawno wróciła na swój profil w mediach społecznościowych, gdzie poinformowała o ciężkiej chorobie swojego synka. U Oliwiera wykryto guza wątroby. Jak się później okazało, guz ma aż 12 cm i jest najrzadszym i bardzo agresywnym nowotworem.

Zobacz także: Synek Magdy Stępień ma koronawirusa…

Syn Rzeźniczaka i Stępień walczy z rakiem.

Choć początkowo Magdalena nie zdradzała szczegółów choroby swojej pociechy, to teraz nieco dokładniej opisała, co tak naprawdę dolega Oliwierowi. Jak się również okazuje, synek Magdy Stępień i Jakuba Rzeźniczaka musi przejść bardzo kosztowne leczenie w Izraelu.

Magdalena Stępień zbiera pieniądze na leczenie synka

Na profilu Magdy pojawiło się zdjęcie uśmiechniętego Oliwiera. Choć chłopczyk bardzo dzielnie znosi leczenie, to jak się okazuje przed nim jeszcze sporo walki o życie i zdrowie. Magda dzięki Ani Lewandowskiej dowiedziała się o klinice w Izraelu, która zajmuje się innowacyjnymi metodami leczenia tak rzadkich nowotworów. Niestety, ale sam transport i leczenie przekraczają możliwości finansowe zarówno Magdaleny, jak i taty Oliwiera Jakuba Rzeźniczaka:

“[…] Postanowiłam nie odpuszczać i drążyć temat. I tak znaleźliśmy się w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Tutaj, po wielu badaniach usłyszałam potworną diagnozę – mój półroczny synek ma ogromnego, bo aż 12 cm guza na wątrobie! W tym momencie jakby cały świat się zawalił! Wynik histopatologiczny dał przerażającą odpowiedź – MALIGNANT RHABDOID THUMOR LIVER. Jeden z najrzadszych, bardzo agresywnych i opornych na leczenie nowotworów złośliwych – mięsak tkanek miękkich, a w naszym przypadku wątroby. W Polsce Oliwier jest prawdopodobnie trzecim dzieckiem z takim rozpoznaniem. Z informacji, które do mnie dotarły dowiedziałam się, że szansa na wyleczenie Mojego Małego Wojownika w Polsce to tylko 2%!!! Nie ma tutaj leku, który zatrzymałby te komórki nowotworowe”

Magdalena podziękowała wszystkim lekarzom w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Jak zaznaczyła, jeszcze długa droga przed nią i jej synkiem jednak nie przestaje wierzyć. Z pomocą Ani Lewandowskiej znalazła izraelską klinikę, jednak koszta są ogromne. Tym samym poprosiła o pomoc:

“Jeszcze długa droga przed nami, ale głęboko wierzę w to, że się uda. Leczenie za granicą wiąże się z ogromnymi kosztami. Wstępnie koszty transportu medycznego oraz badań skalkulowano na około 300 tysięcy złotych. Właściwe leczenie będzie o wiele droższe. Przekracza to moje możliwości finansowe. Nie dysponuję taką kwotą. (Ani ja ani Kuba).
Dlatego proszę Was – ludzi o wielkich sercach, o wsparcie finansowe, bo sami nie damy rady takiej kwoty w tak krótkim czasie uzbierać”
– cały post Magdaleny Stępień przeczytacie pod zdjęciem, a jego kontynuacje w komentarzu.

My również trzymamy mocno kciuki za “małego wojownika”!

Źródło: Instagram Magdaleny Stępień

Click to comment

Exit mobile version