Z życia gwiazd
Magdalena Stępień przerywa milczenie. Wyjawiła prawdę o relacji z Marcinem Hakielem
Od kilku dni media huczą na temat rzekomego związku Magdaleny Stępień i Marcina Hakiela. Internauci zauważyli, że modelka i tancerz spędzili wspólnie weekend w Gdańsku. Dotychczas Magdalena Stępień nie wypowiadała się na temat, ale w końcu zdecydowała się wyjawić, co tak naprawdę łączy ją z byłym mężem Katarzyny Cichopek.
Ostatnio Marcin Hakiel i Magdalena Stępień stali się przedmiotem gorących dyskusji i spekulacji w mediach. Sieć huczy od plotek na temat ich relacji, a niedawny komentarz, który pojawił się na profilu Magdaleny, tylko dolał oliwy do ognia.
Po rozwodzie z Katarzyną Cichopek, Marcin Hakiel związał się z niejaką Dominiką. Mimo że kobieta nie była osobą publiczną, coraz śmielej pojawiała się na zdjęciach na profilu tancerza.
Jednak od pewnego czasu próżno było szukać wspólnych zdjęć i relacji Marcina i Dominiki, co sprawiło, że internauci zaczęli podejrzewać, że ich związek to już przeszłość. Warto jednak podreślić, iż tancerz nie skomentował publicznie rzekomego rozstania.
Niespodziewanie internauci wysnuli teorię, że Marcin Hakiel może spotykać się z Magdaleną Stępień. Plotki zaczęły się od tego, kiedy tancerz i modelka niemal w tym samym czasie pokazali na swoich profilach zdjęcia starego miasta w Gdańsku. Fani byli wręcz pewni, że Stępień i Hakiel spędzili wspólnie weekend.
Magdalen Stępień o relacji z Marcinem Hakielem
Gdy w mediach zaczęły pojawiać się spekulacje na temat rzekomego związku Magdaleny i Marcina, sama modelka nie mówiła nic o swoich sprawach sercowych. Po kilku dniach przerwała jednak milczenie i po raz pierwszym odniosła się do całej sprawy.
Jak przyznała na swoim profilu na Instagramie, była przerażona tym, jak każdy krok osób, które znane są w show-biznesie, śledzony jest przez innych.
„Wielu z was zauważyło, że jest mnie o wiele mniej na Instagramie niż wcześniej, ale patrząc na to, co się dzieje wokół mojej osoby, nie tylko mojej, ale również Marcina, szczerze przeraziło mnie to wszystko i musiałam to sobie poukładać. Ogólnie jestem przerażona tym, co dzieje się w obecnych czasach, że ludzie z show-biznesu są tak obserwowani, że każdy ich krok jest śledzony, że nie możemy żyć swoim życiem” – zastanawiała się Stępień
Magda wyraźnie zasugerowała, że jej relacja z Marcinem jest koleżeńska. Nauczona doświadczeniem nie będzie upubliczniać na swoich social-mediach żadnego związku.
„Żadna moja relacja ani Marcina nie pojawiła się specjalnie, aby podsycić rzekomy romans, o którym tak rzetelnie się rozpisujecie od kilku dni (…) W dzisiejszych czasach osoba publiczna już nie może mieć przyjaciół, wspólnych znajomych? Serio? Wszystko od razu musi świadczyć o związku?” – zapytała zdumiona celebrytka