News

Marta Kubacka zamieściła poruszający wpis: “Już by mnie nie było…”

Published on

Marta Kubacka w ciężkim stanie walczyła o życie. Na szczęście aktualnie jej stan jest dobry. Żona najlepszego polskiego skoczka zamieściła na swoim Instagramie poruszający wpis, w którym podziękowała wszystkim, którzy uratowali jej życie.

Choroba Marty Kubackiej

Pod koniec marca Marta Kubacka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Kiepski stan zdrowia żony skoczka spowodował, że Dawid bez chwili namysłu przerwał swój udział w konkursie Raw Air, a także wycofał się z rywalizacji w Pucharze Świata i natychmiast wrócił do Polski.

Na następny dzień skoczek zamieścił na swoim Instagramie wpis, w którym wyznał, że jego żona walczy i życie. Prosił swoich obserwatorów o modlitwę. Na szczęście dzięki ogromnej sile walki, a także umiejętnościom i doświadczeniu lekarzy udało się ustabilizować stan Marty. Dawid po raz kolejny opublikował wpis, w którym poinformował, że stan jego żony jest stabilny.

ZOBACZ TAKŻE: Kubacki o stanie zdrowia swojej żony

14 kwietnia żona skoczka opuściła szpital i wróciła do domu. Marcie został wszczepiony kardiowerter-defibrylator. Wówczas Dawid zamieścił na swoim profilu zdjęcie z żoną i opatrzył je wpisem:

“Wróciliśmy dzisiaj do domu🏠i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie”

Marta Kubacka zamieściła wpis na Instagramie

Prawie miesiąc po opuszczeniu szpitala także Marta zamieściła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, na których widać bliznę po operacji. We wpisie Kubacka podziękowała lekarzom, pracownikom szpitala, a także rodzinie, którzy uratowali jej życie:

Blizny, blizny jedne z nielicznych które mam na swoim ciele. Prawda jest taka gdyby nie one, mnie na tym świecie już by nie było… Przyczynił się do tego sztab ludzi i ich praca, począwszy od szybkiej reanimacji mnie w domu przez bliskich (bardzo dziękuje), przez cały personel szpitali w których byłam, a skończywszy na Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Marta wyraziła swoją ogromną wdzięczność mężowi, który poświęcił swoją końcówkę sezonu, aby być przy niej i wspierać w walce o życie:

Z całego serca chcę podziękować mojemu kochanemu mężowi @dawid.kubacki.official który poświecił cała końcówkę sezonu aby być ze mną i wspierać mnie w walce z choroba, kosztem swojej walki o najlepsze miejsce w PŚ. Pamiętaj kochanie, że jeszcze wiele przed Tobą.

Marta podziękowała także innym członkom rodziny i osobom, które głęboko wierzyły i modliły się o jej powrót do zdrowia:

“Dziękuje każdej osobie z rodziny która pomogła nam w tym trudnym czasie w opiece nad naszymi dziećmi. Jeśli to czytacie to wiedzcie że jesteście niezastąpieni!! Nie mogę zapomnieć również o żadnej osobie która modliła się w mojej intencji. Lista osób do wymienienia jest naprawdę bardzo, bardzo długa. “

Na końcu Kubacka z napisała, że liczy na to, że dzięki urządzeniu, które ma wszczepione będzie mogła jeszcze długo pożyć:

“Mam nadzieje że urządzenie które w sobie mam pomoże mi przeżyć jeszcze wiele wspaniałych chwil z moja rodzina oraz bliskimi. Jeszcze raz wszystkim wielki dzięki!! A teraz zaczynam życie od nowa i skupiam się wyłącznie na przyszłości.”

Źródło: Instagram Marty Kubackiej

Click to comment

Exit mobile version