Z życia gwiazd
Martyna Kondratowicz żałuje udziału w “Hotelu Paradise”?! Dlaczego się na to zdecydowała?
Martyna Kondratowicz była jedną z uczestniczek reality-show “Hotel Paradise”, która, pomimo iż dołączyła do mieszkańców nieco później, to doszła aż do finału. Czy żałuje swojego udziału w tej produkcji? Jak radzi sobie z hejtem? Zobaczcie! Martyna Kondratowicz żałuje udziału w “Hotelu Paradise”?
Pomimo tego, że program dobiegł końca, to fani tego formatu chętnie śledzą dalsze losy jego uczestników. Bez wątpienia każdy, kto zdecydował się wziąć w nim udział, musiał liczyć się nie tylko z nagłym zainteresowaniem wielu osób, ale także z krytyką, jaka na niego spadła. Martyna była jedną z tych osób, która dołączyła do uczestników w trakcie trwania programu i jak się okazuje, świetnie odnalazła się w nim, bo dotrwała aż do finału. O ile nie wygrała go wraz z Latino, to zyskała rozgłos, który w jej zawodzie jest na pewno przydatny.
Przypominamy, że Martyna od lat związana jest z telewizją. Od 2018 roku była związana ze stacją Eska, a zwolnienie jej było dla niej niemałym zaskoczeniem, gdyż jak podkreślała, plany były dalekosiężne. Od samego początku nigdy nie ukrywała, że zgłosiła się do programu, żeby spełniać swoje marzenia. Czy w takim razie żałuje udziału w nim? Na pewno życie pod stałą obserwacją kamer, które śledzą każdy twój ruch, nie należy do najłatwiejszych! Zobaczcie, co zdradziła w rozmowie z reporterką portalu Party.pl.
Martyna Kondratowicz żałuje udziału w “Hotelu Paradise”?!
“Oczywiście ja niczego nie żałuję. Ja będę to powtarzać, że jestem człowiekiem, który jak przeżyje jakąś negatywną sytuację, to staram się wyciągnąć z tego jakieś wnioski. Nie roztrząsam tych sytuacji, nie rozpamiętuję. To była niesamowita przygoda. To jest coś, czego nie zapomnę w całym swoim życiu. Te emocje, które tam przeżywaliśmy, to było coś niesamowitego”– powiedziała w wywiadzie dla Party.pl.
Jak również zdradziła, bardzo ciężko było jej wrócić do rzeczywistości, ale decyzja o udziale w show była przemyślana:
“Ja bardzo długo zastanawiałam się, czy mam to zrobić, czy nie mam. Wcześniej byłam prezenterką, a teraz miałam być uczestnikiem. Wcześniej zajmowałam się produkcją, byłam po tej drugiej stronie kamery. To było wyjście ze swojej strefy komfortu i ja bardzo się tego bałam na początku. Przełamałam te lęki, bo pomyślałam, że zawsze tego chciałam […]”
Martyna od zawsze podkreślała, że fascynował ją świat mediów i dzięki show może dotrzeć do większej liczby odbiorców. Nie ma co ukrywać, że dzięki tego typu programom można się wypromować, jednak trzeba też potrafić utrzymać się w świecie, który nie należy do najłatwiejszych!
Zdecydowalibyście się na udział w takim programie?