Rozrywka

„Milionerzy”: Przez Urbańskiego odpadła uczestniczka? Prowadzący źle przeczytał pytanie

Published on

W jednym z odcinków Milionerów doszło do niecodziennej sytuacji. Hubert Urbański przeczytał pytanie w sposób, który nie był zrozumiały dla zawodniczki. Kobieta odpadła już na pierwszym pytaniu. Widzowie, którzy widzieli odcinek teleturnieju, zarzucają prowadzącemu brak profesjonalizmu.

Program Milionerzy to popularny telewizyjny quiz, który zyskał ogromną popularność również w Polsce.

Polska wersja programu zadebiutowała w wiele lat temu i od tego czasu stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych teleturniejów w kraju. Głównym celem uczestników jest odpowiedzenie na szereg pytań z różnych dziedzin, aby wygrać maksymalną nagrodę w wysokości 1 miliona złotych.

Format programu jest prosty – uczestnicy muszą udzielić poprawnej odpowiedzi na serię pytań, z których każde ma stopniowo wzrastającą wartość nagrody. Mogą również skorzystać z kół ratunkowych takich jak pytanie do publiczności, telefon do przyjaciela lub pół na pół.

Urbański źle przeczytał pytanie?

W jednym z odcinków Milionerów doszło do zaskakującej sytuacji. Zawodniczka nie zagrzała długo miejsca na krześle i straciła szanse na wygraną już na pierwszym pytaniu.

Gra rozpoczęła się od pytania za 500 zł. Hubert Urbański jak zwykle przeczytał treść pytania, która w przypadku uczestniczki brzmiała:

Jeśli korpoludy ciężko pracują, to właśnie siedzą w:

A: w teczce

B: w paczce

C: w worku

D: w kopercie

Z pozoru nic nie wskazywało na to, że kobieta tak szybko przegra, jednak prawdopodobnie w związku niewłaściwym odczytaniem odpowiedzi przez prowadzącego, odpadła. Wariant C oznaczał w wymowie angielskiej “w łorku” (z angielskiego “work” – praca), jednak Hubert Urbański przeczytał tę odpowiedź fonetycznie po polsku jako “w worku”.

Kobieta zaznaczała błędną odpowiedź i dopiero wówczas prowadzący wyjaśnił, że chodzi o wymowę angielską, a sama uczestniczka zrozumiała, że popełniła błąd. Chociaż pani Ania opuściła studio zawiedziona, nie miała do Urbańskiego żadnych pretensji. W przeciwieństwie do widzów, którzy zarzucali produkcji wprowadzenie zawodniczki w celowy błąd.

„Na miejscu tej Ani zrobiłabym aferę. Źle przeczytane pytanie. To ma być turniej wiedzy, nie jakaś gra w podpuchę.”

„Hubert Urbański zawalił na pełnej, nie mówiąc już o kretyńskim pytaniu. Powinniście przywrócić panią Anne do gry, błąd po stronie prowadzącego bezsprzeczny”

Mimo wszystko wielu komentujących broniło zarówno produkcję, jak i Huberta, argumentując to tym, iż zawodniczka miała wyświetlone pytanie na monitorze.

„Mógł przeczytać nawet po chińsku, kobieta miała pytania wyświetlone na monitorze”

„Przecież to teleturniej, zabawa .. trzeba główkować i kombinować, a nie robić jakieś dramy ..”

„uczestniczka ma napisane pytanie na monitorze. Ma rozum by myśleć? Ma. Ale polak zawsze widzi wszędzie przekręty.”

Co myślicie o całej sytuacji?

Hubert Urbański, fot. AKPA

Zobacz także: „Milionerzy”: Wpadka na wizji. Uczestniczka się wygadała: “nie powinnam chyba tego mówić”

Click to comment

Exit mobile version