Wiadomości

Motocyklista zainkasował 205 punktów karnych i 27 tys. złotych mandatu! Rekord Polski?

Published on

Motocyklista zainkasował 205 punktów karnych i aż 27 tysięcy złotych mandatu! O rekordziście naszego kraju w mediach jest już coraz głośniej. Mężczyzna jednośladem przed policją miał uciekać przez blisko 30 kilometrów. Pościg ostatecznie zakończył się schwytaniem pirata drogowego. 32-latek przyznał dlaczego nie zatrzymał się do kontroli i próbował zgubić funkcjonariuszy. Słono za to zapłaci, a wiele wskazuje na to, że konsekwencje jego czynu nie zakończą się tylko na rekordowej ilości punktów karnych i drakońskim mandacie. Szczegóły poniżej.

Motocyklista zainkasował 205 punktów karnych i 27 tys. złotych mandatu! Rekord Polski?

Czy to już rekord? Takie wrażenie można odnieść patrząc na nieprawdopodobny bilans punktowy oraz wysokość mandatu, jakie zainkasował pewien motocyklista w Polsce. O wszystkim donosi śląska policja. Jak czytamy na oficjalnej stronie policji ze Śląska, motocyklista wpadł w oko patrolowi grupy SPEED na drodze krajowej nr 1 w Pszczynie. To właśnie tam doszło do pierwszej próby zatrzymania, jednakże kierujący jednośladem nie reagował na sygnały wydawane przez funkcjonariuszy drogówki. W komunikacie policji czytamy:

Kierowca pomimo wydawanych sygnałów błyskowych i dźwiękowych, nie reagował i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg przez Pszczynę, Tychy, aż do Bierunia, gdzie doszło do zatrzymania.

Tym samym pościg przebiegał przez 3 miejscowości – od Pszczyny, przez Tychy aż po Bieruń. Dopiero w tym ostatnim motocyklistę udało się ostatecznie zatrzymać. W sieci podaje się, że 32-latek uciekał funkcjonariuszom przez blisko 30 kilometrów. Najbardziej dziwi jednak fakt, dlaczego kierujący uciekał przed patrolem policji. Warto zaznaczyć, że mężczyzna był trzeźwy i miał aktualne uprawnienia do prowadzenia pojazdów… O co zatem chodziło?

źródło: slaska.policja.gov.pl

ZOBACZ TAKŻE: Aktor Maciej M. i znana blogerka Julia K. usłyszeli zarzuty! W tle alkohol…

“Kierujący tłumaczył, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ…”

Jak wcześniej wspomniano, badanie alkomatem nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Dodatkowo zatrzymany posiadał uprawnienia do prowadzenia pojazdu, na którym się poruszał. Dlaczego zatem uciekał przed policją? Jak sam tłumaczył, powodem miał być… brak aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Policja wylicza, jakich wykroczeń podczas ucieczki dokonał 32-latek. Wszystko złożyło się na kolosalny mandat opiewający na łączną kwotę ponad 27 tysięcy złotych. Dodatkowo mężczyzna przyjął – bagatela – 205 punktów karnych.

32-latek podczas ucieczki popełnił ponad 20 wykroczeń na łączną kwotę ponad 27 tys. złotych oraz 205 punktów karnych. Motocyklista wyprzedzał bezpośrednio na skrzyżowaniu oraz na przejściach dla pieszych, ponadto stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także przekroczył prędkość o ponad 80 km/h w obszarze zabudowanym.

Mandat i punkty karne to jednak nie koniec problemów uciekiniera. Dodatkowo musi liczyć się z karą za brak ubezpieczenia, ale to nadal nie wszystko. Mianowicie, jak czytamy w komunikacie policji – Za swoje zachowanie mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej grozi mu kara do 5 lat więzienia.”

źródło: moto.pl, slaska.policja.gov.pl; foto: slaska.policja.gov.pl

Click to comment

Exit mobile version