Najnowsze nagrania z Grecji. Wakacje zamieniły się w piekło [WIDEO]

Najnowsze nagrania z Grecji porażają. Wakacje tysięcy osób oraz codzienność miejscowych zamieniły się w istne piekło – dosłownie i w przenośni. W sieci krążą przerażające obrazki ukazujące pożary szalejące na wyspie Rodos oraz w okolicach. Redakcja Super Expressu dotarła do osób, które przebywały na zagrożonych terenach. Serwis o2.pl przytacza ich relacje, w których nie brakuje grozy. Więcej szczegółów poniżej.

Najnowsze nagrania z Grecji. Wakacje zamieniły się w piekło [WIDEO]

Grecja nadal zmaga się z niebezpiecznymi pożarami, które trawią wyspę Rodos i jej okolice. Sytuacja jest na tyle poważna, że w pomoc tamtejszym strażakom zaangażowali się koledzy po fachu z innych krajów – w tym z Polski. Nasze oddziały straży pożarnej są już na miejscu i podejmują walkę z żywiołem. Ta okazuje się niebywale trudna, co widać na nagraniach z Grecji, które raz za razem pojawiają się w sieci. Pod jednym w postów czytamy:

“Rodos jest spowite dymem z powodu pożarów lasów, które szaleją już siódmy dzień. Osiem samolotów i 10 helikopterów zostało już zaangażowanych w gaszenie pożaru, ale ratownicy nie mogą dotrzeć do wszystkich ognisk pożaru z powodu ognia i dymu.”

Wraz z nagraniami dochodzą informacje o ewakuacji miejscowych oraz turystów, którzy znajdują się w strefie zagrożenia. Wśród nich są Polacy. Do ewakuowanych Polaków dotarli dziennikarze Super Expressu, którzy przytaczają ich relacje z pogrążonej pożarami Grecji.

ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda piłki nożnej brutalnie napadnięta. Mówi co zrobili napastnicy

“Ludzie śpią na podłogach, w salach gimnastycznych, niektórzy z nich byli ściągani z plaży w strojach kąpielowych”

Relacje Polaków przebywających w strefie zagrożenia w Grecji są naprawdę porażające. Czytamy o tym w o2.pl, które powołuje się na doniesienia Super Expressu. Według opowieści rodaków, ewakuowani ludzie śpią w salach gimnastycznych, holach innych hoteli oraz salach kongresowych, które znajdują się na bezpiecznych terenach. Nie brakowało też sytuacji, gdzie turyści ściągani byli wprost z plaży w strojach kąpielowych.

Paweł Jabłoński, wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych również zabrał głos w sprawie pożarów w Grecji. W rozmowie z PAP mówił:

Na miejscu są cały czas podstawiane autokary, przede wszystkim w miejscowości Lindos, skąd osoby są przewożone w bezpieczne miejsca. Część osób podjęła też próbę przemieszczania się w bezpieczne miejsce na własną rękę. Cały czas monitorujemy sytuację i informujemy na bieżąco o jej rozwoju.

źródło: Super Express, o2.pl, Twitter; foto: Twitter