Lifestyle

Nawet 10 zł za gałkę lodów! “Paragony grozy” zalewają sieć!

Published on

Lubicie lody na gałki? Czasy kiedy za gałkę płaciło się niemal grosze, poszły w niepamięć! W niektórych miejscowościach smakosze zimnych lodów muszą zapłacić nawet 10 zł za gałkę!

W ostatnim czasie media obiegły informacje, że ceny lodów na gałki w Polsce osiągają astronomiczne wartości, których wielu Polaków nie jest w stanie zaakceptować. W niektórych turystycznych miejscowościach cena jednej gałki lodów sięga już 10 złotych, co wywołuje oburzenie wśród konsumentów. W kraju, gdzie koszty wakacji już od pewnego czasu są na poziomie zbliżonym do tych zagranicznych, coraz więcej osób zaczyna preferować spędzanie urlopu w krajach takich jak Włochy, Chorwacja czy Turcja, korzystając z atrakcyjnych ofert last minute.

Ceny lodów to jednak tylko jeden z wielu przykładów rosnących kosztów życia w Polsce. Użytkownicy portalu o2.pl przesyłali zdjęcia, na których widać horrendalne ceny gałek lodów, wynoszące nawet 10 złotych. Ta sytuacja skłoniła wielu do refleksji nad ogólną drożyzną w kraju.

Skąd tak wysokie ceny za lody na gałkę?

Ekonomista Marek Zuber potwierdza, że lody faktycznie są coraz droższe. Jak tłumaczy, istnieje kilka czynników wpływających na ten trend.

“Lody drożeją ze względu na kilka czynników. Po pierwsze, podrożały niektóre składniki, ale to nie jest główny problem. W tym roku wywindowana została cena kakao. Ale ceny owoców są porównywalne do poprzednich lat. Niestety, wzrost ceny jednego składnika odbija się na reszcie, bo lodziarnie i cukiernie nie chcą “dzielić” smaków na droższe i tańsze” – mówi o2.pl Zuber

Jak dodaje ekspert, to wzrost kosztów energii oraz pracy miał istotny wpływ na cenę lodów. Wynagrodzenia pracowników lodziarni i cukierni znacząco wzrosły, co dodatkowo podnosi koszty produkcji i sprzedaży lodów.

“Wskazałbym przede wszystkim na wzrost kosztów energii i kosztów pracy. Ktoś musi przygotować mieszanki, wyciągnąć lody, podawać je. Wynagrodzenia mocno szły w górę w ostatnich latach, a najbardziej w tym roku. W cukierniach pracownicy zarabiają najczęściej więcej niż płaca minimalna, ale podwyżka płacy minimalnej zawsze odbija się na pozostałych pensjach” – dodaje w rozmowie z o2.pl

Zuber twierdzi, że turyści będą kupować lody niezależnie od ich kosztu. Dodaje, że mimo rosnących cen, popyt na lody raczej nie spadnie. Możliwości zakupowe Polaków się odbudowują, a rynek lodów w Polsce ma duży potencjał rozwoju.

“Warto podkreślić, że lody w miejscowościach turystycznych takich jak Toruń, Kraków czy Wrocław podrożały także właśnie dlatego, że to miejsca turystyczne. Po prostu turyści i tak kupią te produkty, bez względu na cenę. Choć i tu są pozytywne wyjątki, najlepsze moim zdaniem lody w Krakowie podrożały relatywnie najmniej” – przekazał

Jak dodał:

“Nie sądzę, żeby popyt na lody spadł. Możliwości zakupowe Polaków się w tym roku odbudowują. Polacy jedzą relatywnie niedużo lodów na osobę. Rynek ma tutaj dużą perspektywę rozwoju” – stwierdził Zuber.

źródło:o2.pl

Click to comment

Exit mobile version