Gwiazdy
Nick Carter oskarżony o straszliwą zbrodnię na nieletniej fance z autyzmem! Odpowiedział na zarzuty!
39-letnia kobieta po ponad 20 latach oskarżyła wokalistę zespołu Backstreet Boys o napaść seksualną. Nick Carter miał wówczas zwabić dziewczynę do autobusu i ją wykorzystać. Jak się również okazuje, kobieta, która w tamtym czasie miała zaledwie 17 lat, jest osobą autystyczną. Prawnik Nicka Cartera natychmiast odpowiedział na zarzuty.
Nick Carter oskarżony o gwałt
Nie tak dawno media obiegła wiadomość o śmierci młodszego brata wokalisty zespołu Backstreet Boys, a teraz gwiazdor musi uporać się z oskarżeniami o gwałt. Choć aktualnie Nick Carter i jego zespół przeżywają drugą młodość, to w życiu prywatnym artysta musi zmierzyć się ze swoimi demonami.
ZOBACZ TAKŻE: Co było powodem śmierci Aarona Cartera? W jego domu znaleziono…
42-letni piosenkarz został oskarżony o napaść seksualną, do której miało dojść w 2001 roku. Zarzuty padły z ust 39-letniej Shannon “Shay” Ruth. Kobieta podczas zorganizowanej konferencji prasowej wraz ze swoim prawnikiem opowiedziała o traumie, która miała wydarzyć się ponad 20 lat temu. Warto jednak dodać, że Carterowi jeszcze nic nie udowodniono, jednak słowa kobiety wywołały skandal w światowych mediach.
Do zdarzenia miało dojść podczas trasy koncertowej zespołu Backstreet Boys Black & Blue. 39-latka wyznała, że była obecna podczas jednego z koncertów w Waszyngtonie. Jak słyszeliśmy, Carter wybrał ją z tłumu fanów zgromadzonych pod sceną, którzy czekali na autografy i zaprosił dziewczynę do autobusu, którym podróżował wraz ze swoim zespołem.
Co więcej, kobieta wyznała, że aktualnie jest w spektrum autyzmu i dodatkowo cierpi na porażenie mózgowe. Ponad dwie dekady temu, kiedy znalazła się w autobusie artysty miała mu odmówić, jednak dostała od niego napój, a następnie Carter miał ją zmusić do seksu oralnego. Kobieta wyjawiła, że broniła się przed napaścią jednak muzyk był nieugięty.
“Ostatnie 21 lat było wypełnione bólem, dezorientacją, frustracją, wstydem i samookaleczeniami, które są bezpośrednim skutkiem gwałtu na mnie przez Nicka Cartera […] Chociaż jestem autystyczna i żyję z porażeniem mózgowym, wierzę, że nic nie wpłynęło na mnie bardziej ani nie miało trwalszego wpływu na moje życie niż to, co zrobił i powiedział mi Nick Carter”- wyjawiła kobieta.
Nick Carter odpowiada na zarzuty o napaść seksualną
Choć sam artysta nie odniósł się do powyższych zarzutów, to postanowił wydać oświadczenie przez swojego prawnika. Nick Carter kategorycznie im zaprzeczył oraz stwierdził, że zarzuty 39-latki są bezpodstawne.
“Twierdzenie dotyczące incydentu, który rzekomo miał miejsce ponad 20 lat temu, jest nie tylko bezpodstawne z prawnego punktu widzenia, ale także całkowicie nieprawdziwe. Niestety, od kilku lat pani Ruth jest manipulowana tak, by składała fałszywe oskarżenia. Zarzuty zmieniały się wielokrotnie i istotnie w czasie. Nikt nie powinien dać się zwieść chwytowi prasowemu zaaranżowanemu przez oportunistycznego prawnika. Nie mamy wątpliwości, że sądy szybko zdadzą sobie z tego sprawę“- brzmi treść oświadczenia.
Kobieta, która oskarża piosenkarza o przemoc złożyła już pozew do sądu. Co więcej, trzy inne kobiety również zdecydowały się na pozwy przeciwko artyście, jednak nie chcą, aby ich nazwiska trafiły do mediów. Wszystkie tłumaczą, że chcą tym samym zapobiec kolejnych ofiar.
Źródło: gwiazdy.wp.pl / Instagram