News
Nie żyje Kasia Lenhardt! Polska modelka i była partnerka Boatenga osierociła syna…
Nie żyje Kasia Lenhardt. Była partnerka Jerome Boatenga, która według doniesień niemieckiej prasy, targnęła się na swoje życie tydzień po zerwaniu z piłkarzem Bayernu Monachium. Kasia Lenhardt osierociła syna. Jej ciało znaleziono w jednym z luksusowych apartamentów w Berlinie.
O Polce zrobiło się głośno w mediach, kiedy okazało się, że jej związek z gwiazdą Bayernu Monachium dobiegł końca. Para rozstała się kilkanaście dni temu.
Dokładnie 2 lutego media obiegła informacja na temat końca związku polskiej modelki i gwiazdy Bayernu Monachium. Oboje napisali swoją wersję wydarzeń w mediach społecznościowych. Wówczas Kasia Lenhardt zarzuciła Boatengowi liczne zdrady, a piłkarz na swoim Instagramie wyznał, że chciał chronić swoje dzieci:
„Zakończyłem związek z Kasią […]. Szkoda, ale dla mnie i mojej rodziny to jedyna słuszna decyzja. Musiałem zrobić ten krok. Przepraszam wszystkich, których skrzywdziłem. Zwłaszcza moją byłą dziewczynę Rebeccę i nasze dzieci. Ja też jestem sobą rozczarowany”– mogliśmy przeczytać na Instagramie piłkarza.
„Zakończyłam związek z powodu wszystkich twoich kłamstw i ciągłej niewierności”– napisała Lenhardt na InstaStories.
Kolejno w mediach pojawił się wywiad z piłkarzem. W rozmowie z „Bildem” zaznaczył, że musiał zakończyć związek z modelką dla bezpieczeństwa własnego i swojej rodziny. Nie szczędził również przykrych słów w stronę polskiej modelki. Jak zaznaczył:
„Musiałem się z nią rozstać dla bezpieczeństwa własnego i własnej rodziny. Podczas naszej relacji często groziła mi, że mnie zniszczy, że zrujnuje moją karierę, że sprawi, bym stracił dzieci. Wszystko, czego się o niej dowiedziałem, było straszne. Kłamstwa, fałszywe konta w sieci, nadużywanie alkoholu. Nie chcę takiego życia”.
Nie żyje Kasia Lenhardt!
26-latka została znaleziona martwa w apartamencie byłego partnera. Policja od razu wykluczyła udział osób trzecich. Jak donoszą niemieckie media, Kasia Lenhardt popełniła samobójstwo w dniu urodzin swojego sześcioletniego syna.
W dni śmierci modelki Jerome Boateng przebywał w Katarze, gdzie odbywają się klubowe mistrzostwa świata. Piłkarz nie wyjdzie na boisko w zaplanowanym finałowym meczu. Na profilu w mediach społecznościowych Bayernu Monachium pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym czytamy, że Boateng wrócił do Niemiec z powodów osobistych:
„Jak potwierdził Hansi Flick, Jerome Boateng wróci do Monachium przed finałem z powodów osobistych”
Kasia Lenhardt brała udział w niemieckiej edycji programu „Top Model”, kiedy miała 17-lat i zajęła w nim 4. miejsce.
Zobaczcie również: Nie żyje sobowtór Kim Kardashian. Joselyn Cano zmarła w wieku 29 lat