Rozrywka
Nie żyje Mateusz Murański. Co z wątkiem Adka w serialu “Lombard. Życie pod zastaw”?
Śmierć młodego aktora wstrząsnęła całym światem show-biznesu. Przypomnijmy, że kilka dni temu, Jacek Murański odnalazł ciało syna w jego mieszkaniu. Do tej pory nie są znane fakty w sprawie śmierci Mateusza. Fani serialu, w którym grał młody aktor wciąż zastanawiają się, co z wątkiem Adka z Lombardu. Zastaw pod życie?
Śmierć Mateusza Murańskiego
Mateusz Murański był młodym aktorem, który od kilku lat wcielał się w rolę Adka w serialu Lombard. Życie pod zastaw. Ponadto, Muran zagrał również epizodyczną rolę w nominowanym do Oscara filmie Jerzego Skolimowskiego IO. Gdy okazało się, że produkcja została nominowana do prestiżowej nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej, Mateusz na swoim Instagramie wyraził ogromną radość i zapowiedział, że pojawi się na uroczystej gali wręczenia Oscarów. Niestety tej chwili nie doczekał…
W środę 8 lutego w mediach pojawiły się tragiczne informacje na temat śmierci Mateusza Murańskiego. 29-latek został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu przez ojca, Jacka Murańskiego. Śmierć młodego aktora zdruzgotała wszystkich, nikt nie spodziewał się tak tragicznych wydarzeń.
Co z wątkiem Adka?
Wiele osób ze świata show-biznesu odniosła się do śmierci 29-latka. Wszyscy bardzo dobrze wspominają Mateusza Murańskiego. Kilka słów o koledze z planu serialu Lomard. Życie pod zastaw wypowiedział Marcin Chorosiński. Jak aktor wspomina zmarłego aktora?
Aktor przyznał, że nie znał Murańskiego zbyt dobrze, jednak pamięta go jako bardzo pozytywnego i dowcipnego mężczyznę:
Był bardzo pozytywnym facetem, bardzo dowcipnym. Nie powiem, że znałem go bardzo dobrze, bo pracowaliśmy w różnych zmianach lombardowych, czyli się mijaliśmy, natomiast z tych kilku spotkań na planie pamiętam, że to był bardzo radosny, pełen życia chłopak.
Chorosiński wyjawił, jak przyjął wiadomość o śmierci kolegi z planu:
Jest to wiadomość bardzo przykra i niespodziewana. To, co jest do przewidzenia, daje szanse na to, że można się z tym oswoić. Natomiast tutaj Mateusz miał 29 lat, był właściwie u progu swojej kariery. Miał teraz jechać z filmem pana Skolimowskiego nominowanym do Oscara do Stanów, miał plany, a od dwóch, trzech lat zajął się sportami walki
Reporterka zapytała Michała Chorosińskiego o wątek Adka w serialu Lombard. Życie po zastaw. Aktor przyznał, że nie wie, jak potoczą się dalsze losy bohatera, w którego postać wcielał się Mateusz Murański:
Nie mam pojęcia. To stało się parę dni temu, więc nie wiem.
Źródło: jastrzabpost, Instagram Lombard pod życie