News
Nie żyje syn Kamila Kosowskiego! Dziewczyna rapera pożegnała ukochanego
8 czerwca media obiegła smutna wiadomość o śmierci młodego i uzdolnionego rapera – Aleksandra Kosowskiego, którego kojarzyć możecie pod pseudonimem Big Scythe. Muzyk zostawił po sobie ogromną pustkę w sercach rodziny, najbliższych oraz fanów. Jego partnerka postanowiła pożegnać go w mediach społecznościowych, publikując wzruszający wpis. Zobaczcie.
Nie żyje Big Scythe
8 czerwca świat hip-hopu pogrążył się w żałobie. Media obiegła wiadomość o śmierci młodego artysty Aleksandra Kosowskiego. Informacja ta została potwierdzona przez klub piłkarski, z którym współpracował jego ojciec Kamil Kosowski oraz strony internetowe powiązane z polską rap sceną.
Fani Aleksandra Kosowskiego nie otrzymali informacji, co było przyczyną śmierci rapera. Warto jednak pamiętac, że sam muzyk dwa miesiące temu przyznał, że jego stan zdrowia nie jest najlepszy.
Wszyscy liczyli na to, że mężczyzna powoli zaczął wracać do formy. Scenariusz okazał się jednak o wiele gorszy. Aleksander odszedł mając zaledwie 25 lat.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 25-letni raper! Świat hip-hopu pogrążony w żałobie!
Wpis partnerki Kosowskiego
Kosowski pozostawił pustkę w sercach wielu osób. Jedną z bliskich mu osób, która bardzo przeżywa śmierć rapera jest jego partnerka. Dziewczyna muzyka postanowiła pożegnać go we wzruszającym wpisie na Instagramie, a jej relację udostępniono na oficjalnym profilu Aleksandra:
“cześć wszystkim. dwa dni temu moje serce pękło na milion kawałków, a świat się zatrzymał. Alek odszedł w szpitalu, walczył do końca. Bardzo się kochaliśmy. Mieliśmy tyle planów na przyszłość” – napisała na InstaStory.
Partnerka muzyka zdradziła również, kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie muzyka. Pogrzeb Aleksandra został zaplanowany na sobotę 11 czerwca o godzinie 11:00.
Dziewczyna podziękowała za wsparcie jakie otrzymuje. Zwróciła się również do swojego ukochanego, wzruszającymi słowami:
Raz jeszcze składamy bliskim Aleksandra Kosowskiego wyrazy współczucia. Życzymy dużo siły w tym wyjątkowo trudnym czasie.
Źródło: Instagram Aleksandra Kosowskiego