News
Ogromna wpadka podczas ceremonii wręczenia nagród w Titisee-Neustad! Stoch dodał wymowny wpis!
Ogromna wpadka podczas ceremonii wręczenia nagród podczas sobotniego konkursu skoków w Titisee-Neustad nie uszła uwadze fanów skoków narciarskich. Polscy kibice dali wyraz swojemu niezadowoleniu w sieci, a wpadkę organizatorów wymownym wpisem skomentował sam Kamil Stoch! Zobaczcie!
Kamil Stoch nie przestaje nas zadziwiać swoją fenomenalną formą i po raz kolejny stanął w sobotnim konkursie na najwyższym stopniu podium podczas konkursu w Titisee-Neustad. Co więcej, swoją wygraną udowodnił po raz kolejny, że należy do grona najlepszych skoczków na świecie. Dodajmy, że tydzień wcześniej triumfował również podczas 69. Turnieju Czterech Skoczni. Sobotnie zwycięstwo w Titisee-Neustad było jego 39. zwycięstwem w karierze.
Zobaczcie również: Ogromna wpadka podczas ceremonii wręczenia nagród w Titisee-Neustad
Tradycją podczas ceremonii wręczania nagród dla najlepszego skoczka konkursu jest to, że zawsze z głośników słyszymy hymn państwa, którego zawodnik stoi na najwyższym miejscu na podium. W sobotnim konkursie było jednak inaczej, co nie uszło uwadze polskich kibiców.
Ogromna wpadka podczas ceremonii wręczenia nagród w Titisee-Neustad!
Organizatorzy niemieckich zawodów zaliczyli w sobotnim konkursie niemałą wpadkę. Po tym, jak Kamil stanął na najwyższym miejscu na podium, z głośników nie usłyszeliśmy „Mazurka Dąbrowskiego”. Reporter TVP Sport dodał na swoim koncie w mediach społecznościowych wymowny komentarz w tej sprawie:
„Z brakiem polskiego hymnu w Titisee to grubsza sprawa. Najprawdopodobniej organizatorzy zapomnieli go…przygotować🤭. Faktycznie, zwycięstwo Polaka w PŚ to sensacja niczym Koreańczyk na podium😉”.
Ogromna wpadka podczas ceremonii wręczenia nagród!
Również na Instagramie Kamila Stocha pojawiło się zdjęcie, na którym mogliśmy zobaczyć słowa „Mazurka Dąbrowskiego”. W sobotnim konkursie udzielając wywiadu, nasz Złoty Orzeł stwierdził, że w niedzielę, jeżeli Polak stanie na podium, sami zaśpiewają sobie hymn.
Dodajmy, że niedzielny konkurs skoków nie należał do Polaków. Stoch zajął dopiero 17 miejsce.
W sieci pojawiło się oświadczenie organizatorów konkursu w Titisee-Neustad, które brzmi:
„Nigdy nie było naszym zamiarem wyśmiewanie ani krzywdzenie polskiej drużyny czy narodu polskiego. Zawsze cieszymy się z udziału skoczków i kibiców z tego kraju, którzy swoim dobrym nastrojem nadali naszej skoczni niepowtarzalną atmosferę. Jesteśmy również wdzięczni Kamilowi Stochowi i jego współpracownikom, że kilka lat temu wspierali nas w organizacji zawodów. Tym bardziej żałujemy, że w sobotę nasza technologia zawiodła podczas ceremonii wręczenia nagród i nie mogliśmy uhonorować zwycięstwa Kamila Stocha hymnem narodowym”– czytamy na stornie na Facebooku, Skispringen Titisee-Neustadt
Zauważyliście wpadkę organizatorów podczas sobotniego konkursu?