News

Ostatnia wola Krzysztofa Krawczyka spełniona. Ewa Krawczyk zapowiada ekshumację

Published on

Ewa Krawczyk, wdowa po słynnym muzyku Krzysztofie Krawczyku, podjęła decyzję o przeniesieniu prochów rodziców i brata artysty do Grotnik, gdzie spoczywa sam piosenkarz. Mimo że ekshumacja będzie mogła odbyć się dopiero w październiku, przygotowania do tego ważnego wydarzenia są już na zaawansowanym etapie.

Rodzice oraz brat Krzysztofa Krawczyka są obecnie pochowani na cmentarzu na Dołach w Łodzi. Odkąd artysta zmarł, to Ewa Krawczyk przejęła odpowiedzialność za opiekę nad ich grobami. Jednak ze względu na swój wiek i ograniczone możliwości częstych wizyt w Łodzi, zdecydowała, że najlepiej będzie, jeśli cała rodzina spocznie razem w Grotnikach. To właśnie tam leży Krzysztof Krawczyk.

Ewa Krawczyk spełni życzenie męża

Wdowa po artyście przyznała, że decyzja o przeniesieniu prochów była podyktowana przede wszystkim względami praktycznymi. 

ZOBACZ TAKŻE: Śmierć Krzysztofa Krawczyka podzieliła jego bliskich. Oburzony Andrzej Kosmala opublikował oświadczenie

„Z wiekiem staje się to coraz trudniejsze, a jestem jedyną osobą, która zajmuje się tymi grobami. Obecnie bywam w Łodzi raz, może dwa razy w miesiącu, co utrudnia mi dbanie o nie w sposób, w jaki bym chciała. Dlatego postanowiłam, że najlepiej będzie przenieść ich do Krzysia do Grotnik” – wyjaśniała w rozmowie z „Faktem”.

Pomnik, który stanie na nowym grobie rodziców i brata Krzysztofa Krawczyka, został zamówiony u tego samego artysty, który wcześniej stworzył nagrobek dla piosenkarza. Andrzej Woźniak, mając jeszcze dostęp do materiałów z poprzedniego projektu, wykonał pomnik z marmuru i granitu. Jest on już gotowy i ustawiony obok grobu Krzysztofa Krawczyka. Na jego płycie wygrawerowano słowa jednej z najpiękniejszych piosenek artysty: „To, co dał nam świat”.

Grób Krzysztofa Krawczyka / fot. Facebook.

Ewa Krawczyk dbała o to, aby miejsce spoczynku było odpowiednio przygotowane na przyjęcie prochów rodziny. Obok nowego pomnika postawiła dodatkowe ławeczki, aby odwiedzający mogli usiąść i w zadumie spędzić czas przy grobie. Cały teren został otoczony ozdobnym płotkiem, który dodaje mu intymnego charakteru.

Nagrobek dla teściów już jest, jest też płotek, który otacza całość. Na razie grób jest zasłonięty, bo zgodnie z prawem prochy mogę przenieść za miesiąc. Ale wszystko jest gotowe. Ustawiłam też dodatkowe ławeczki, by można było przysiąść” – powiedział wdowa po Krzysztofie Krawczyku.

Choć oficjalna ekshumacja będzie mogła mieć miejsce dopiero w październiku, Ewa Krawczyk już teraz jest przygotowana do przeniesienia prochów. Jak sama mówi, jest to dla niej ważny krok, który pozwoli jej lepiej zadbać o pamięć rodziny Krzysztofa Krawczyka.

Przygotowania do tego szczególnego momentu zbiegły się z kolejną rocznicą urodzin Krzysztofa Krawczyka, przypadającą na 8 września. Z tej okazji w Grotnikach odbyła się msza święta w intencji artysty, którą poprowadził biskup Antoni Długosz. Ewa Krawczyk, realizując wolę swojego męża, dba o to, aby rodzina była blisko siebie, nawet po śmierci. To ważne dla niej, aby miejsce spoczynku było piękne i zadbane, stanowiąc godne upamiętnienie dla Krzysztofa Krawczyka i jego bliskich.

Źródło: Fakt.pl / Facebook / Akpa

Click to comment

Exit mobile version